Bo najpierw się pokazuje zaszyty w rawie jpeg, który jest odszumiony, zanim się załaduje cały raw, ot co.
Wersja do druku
Bo najpierw się pokazuje zaszyty w rawie jpeg, który jest odszumiony, zanim się załaduje cały raw, ot co.
Moim zdaniem ilość szumu jest podobna, tylko ten z lewej jest mniej kontrastowy, bo pomacany filtrem. Oceniam to na laptopie, więc mogę nie mieć racji. W DPP też gdy ruszasz suwaczkami odszumiania, czy korekcji optyki, zmiany widać szybciej na podglądzie, niż potem trwa przepracowanie całego RAWa, więc to pewnie jest symulacja na jpgu.
Po prostu do czasu kiedy trzymasz guzik, nie masz pokazanego zdjecia "w pelni" tylko uproszczona wersje ktora komputer moze szybciej wyswietlic.
Pewnie jak sobie zmniejszysz to Twoje zdjecie 4x, albo rozmyjesz to bedzie wygladalo tak samo.
Jak juz puscisz guzik, to dopiero masz wyswietlony koncowy efekt, z wszystkimi poprawkami, szczegolami, wyostrzaniem i detalami, ktore sa pomijane przy wyswietlaniu podgladu w czasie ustawiania.
I to mi przyszło do głowy. Zastanawia mnie jednak, że ten "uproszczony podgląd" wygląda bardzo dobrze, lepiej niż to co oferuje odszumianie w ACR. Nie potrafię póki co, dojść do podobnych efektów, przy mocno zaszumionych zdjeciach. Jak dla mnie, ta wersja uproszczona, to pod względem odszumiania, niedościgniony ideał.
No nic, skoro pomysły się koncza, będę dalej myślał i próbował.
Dziękuję za zainteresowanie.
A ja nie wiem w ogóle o czym ty piszesz... U mnie ruszanie suwaków w ACR zmienia obrazek w locie, nie jestem w stanie uzyskać takiego efektu w ogóle.
Co więcej - lewa strona zdjęcia na moje niefachowe oko wygląda jak w ogóle nieodszumiona, a ty piszesz że to już jest po obróbce...
Merde, spróbuj w ACR złapać np suwak Odtwarzania i cały czas trzymając wciśnięty lewy przycisk myszy, przesuń w dowolną stronę o 1, niepuszczając. Dopóki trzymam przycisk, obraz jest idealnie wygładzony. Zmienia się dopiero, kiedy puszczę.
Odtwarzanie = recovery, jak mniemam? Ni hu-hu, zmienia się w locie, cokolwiek bym nie robił. Może to jakiś efekt specyficzny dla wersji (jaka to wersja) czy systemu (OS X?). Inna potencjalna przyczyna, która przychodzi mi do głowy, to karta graficzna i sterowniki do niej.
Moze masz bardziej wypasiony komputer ktory sobie z tym lepiej radzi.
A co do tego wygladzania to bez przesady, naprawde nikt normalny nie oglada zdjec na komputerze w 100% powiekszeniu ;-)
Chcesz miec ladnie wygladzone szumy, to zrob odbitke na papierze. Bedzie OK :)