Też myślę, że 11 byłaby OK, dzisiaj przed południem było fajne słoneczko, ale po 13 już tylko takie-sobie.
Przy okazji Mac doprecyzuj, o którą stację Orlenu chodzi, bo ja również jak serhij kojarzę tylko tę na granicy Sopotu i Gdyni.
Wersja do druku
Też myślę, że 11 byłaby OK, dzisiaj przed południem było fajne słoneczko, ale po 13 już tylko takie-sobie.
Przy okazji Mac doprecyzuj, o którą stację Orlenu chodzi, bo ja również jak serhij kojarzę tylko tę na granicy Sopotu i Gdyni.
Demokracja nie zawiodła, zatem o 11.00 na parkingu na przeciwko stacji stacji Orlenu na granicy Sopotu i Gdyni. Czyli jadąc od Sopotu do Gdyni po prawej stronie. Będę tam czekał na Was, wypatrujcie zielonkawej Hondy Accord kombi na na gdyńskich numerach rejestracyjnych. Dla uczestników przewiduję mały upominek.
Pozdrawiam i do zobaczenia o 11.00, oczywiście kwadrans obowiązuje.
Niech żałują ci co nie byli. Pogoda dopisała, światło dopisało, a najważniejsze że towarzystwo było wspaniałe.
Od lewej stoją:
Agnieszka, Tomasz Goliński, Earl Grey, Asia, Mac, januszP, kris75, serhij, Jurrras, Fotofil.
Nie ma z nami już niestety Iczka, musiał wcześniej opuścić naszą grupę.
Jurrras czekał aż słońce znajdzie się w takim puncie aby temperatura barwowa światła wynosiła 6500K. Wtedy nastąpił "złoty strzał"
Iczek, jak przystało na kowboja, wiedział że najpewniejszy strzał, to strzał z biodra. Polowanie chyba się udało (upolował numer telefonu którego nam nie udało sie zdobyć :))
Były też Amazonki, przyprowadziły konie kowbojom
...ale najpierw pokazały że konie są wypoczęte i potrafią galopować nie dotykając kopytami plaży...
Tu Mac sprawdza możliwości nowego modelu Canona G7. Ten niepozorny aparacik ma nawet wbudowaną obcinaczkę do paznokci. Po teście Mac stwierdził że działa wyśmienicie. Wierzymy mu na słowo.
Serhij demonstruje działanie doskonałego dwuskładnikowego kleju do uszczeniania układów wydechowych. Pomimo że Canon G7 nie ma sanek do zewnętrznej lampy błyskowej, przyklejona tym klejem trzyma sie doskonale.
Były też zawody. Mac i Tomek w konkurencji strzelania do mew. Z ustami pełnymi ryżu, wydmuchiwali go przez te rury, które trzymali przy ustach.
Tomek wyczuł podstęp. Sprawdza zatem rurkę Maca. Miał rację. Kaliber mocno powyżej norny, stąd większa celność Maca.
Sędzią głównym zawodów była Agnieszka. Rozmawiałem z nią po zawodach, mówiła że nie maczała palców w ustawianie meczu.
Earl Gray dokumentuje budowę nowego molo. Czuwa nad wszystkim. Przecież wakacje juz tuż, tuz...
...a januszP kontroluje... Earl Greya...
A ozdoby naszej wycieczki, Agnieszka i Asia, długo nie mogły się rozstać dyskutując namiętnie nad wyższością czujników CMOS nad CCD...
I po prawie trzygodzinnym marszu czas było się pomału rozstawać. Obowiązki domowe i przygotowania do balu sylwestrowego nie mogły czekać. Mam nadzieję że Uczestnicy pleneru wybaczą mi takie lekko sarkastyczne zabarwienie reportażu. Niech żałują ci co nie byli i będą czujni, bo niebawem kolejne (mam nadzieję) spotkanie. Pozdrawiam Was wszystkich i życzę w nadchodzącym Nowym Roku wielu radości i miłych doznań w związku z uprawianiem tak fantastycznego hobby.
Pozdrawiam Jacek
Baaardzo śliczna relacja :-). Zaraz podrzucę kilka swoich fotek z dzisiaj, tylko zarejestruję się gdzieś gdzie mogę je udostępnić :roll: .
fotofil
super relacja, jak super było spotkanie. dzieki!.
następne tez będą super-napewno
janusz
Racja Fotofilu, było dokładnie tak jak opisałeś :)
i także dokładam kilka zdjęć:
JanuszP z kompletnym wyposazeniem - dzięki temu jest w stanie wytrzymac w terenie do 64h bez zgrywania zdjęc oraz ładowania baterii
W trudnym terenie należy utrzymywać bezpieczny dostans oraz trzymać się trójkami
tymczasem inna grupa zajęła już strategiczne pozycje nad brzegiem morza
i rozpczęła działania
niebawem pojawiły się one:
amazonki
nie płacz kiedy odjadę...
pewnie każdy z nas zazdrościł ich wierzchowcom
a nad klifem trwały właśnie prace budowlane i podobnie jak pół Gdańska był rozkopany - za to już niebawem stanie w tym miejscu śliczne stalowe molo...
pozostale zdjecia uroczych amazonek sa tu, a pozostale zdjecia ze spotkania tu
No i ja dziekuje wszystkim. Naprawde cudowny oddech od codziennosci :) Bardzo sympatico atmosfera i naprawde fajna pogoda. Milo bylo zobaczyc znowu kilku zapalenców...
No i mam prosbe, poniewaz Marysia Amazonka :) prosila mnie o zdjecia wiec moze podeslecie mi na priv jakies JPG'i w rozmiarze 800piksli po dluzyszm boku to jej wysle. Co by jej nie zapchac skrzynki. Wrzuccie fotki do mnie na mail jesli nie bedziecie publikowac na forum pb(at)piotrbiegaj.com
A swoja droga ładne te konie były ;)
Marysia Was pozdrawia :)
Ptaszki:
Koniki:
Mam też rozdział "Ludzie", ale easypics.us powiedział mi "error uploading image" i tyle, więc podsyłam co jest i szukam lepszego portalu ;-).
Super plener :)
Gratuluję pomysłu i mobilizacji :)