Dobra jaskinie,kościoły,idt ale jak ten obiektyw zachowywać się będzie przy bardzo dobrym świetle?Np przy dużym słońcu czy coś podobnego?I czy Sigma jest lepsza od Tamrona?
Wersja do druku
Posłuchaj Wojtek, ja już dostałem schizofrenii obiektywoidalnej od tego wybierania pomiędzy tymi szkłami, a diagnozy jak nie było tak nie ma. Powiesz C17-85 - ciemny, T28-75 - możliwość FF/BF, S18-50 - wolny AF i tak w kółko, aż się zwoje mózgowe przegrzewają. Poprosiłem na PW o sample w pełnej rozdzielczości z C 17-85(z pozostałych widziałem) jak dostanę może mi się rozjaśni. Na pbase nijak nie potrafię się doszukać różnic pomiędzy tymi szkłami(może już oślepłem?), poza tym tam są zdięcia pomniejszone i poPSute. Na razie czekam, no chyba że się ktoś z forumowiczów zlituje przed świętami nad moją męką i wstawi linka do zdięć(cia) w pełnej rozdzielczości z Canona 17-85-najlepiej swojego. Ogólnie zauważyłem, że niewiele osób posiada ten obiektyw, za to krytykują go prawie wszyscy. Pożyjemy - zobaczymy.
wojtek_j i Bingant, obiektywomania i dyskusje o FF/BF, CA etc. to chleb powszedni na tym forum.
C17-85 był moim drugim szkłem po macro 50/2.8 Sigmy. Generalnie to szkło jest takie sobie czyli przeciętne. Zalety: IS i zakres ogniskowych oraz USM. Wady: ciemnawe, dystorsje. Osobiście drugi raz bym tego nie popełnił.
Moim zdaniem warto kupować jasne szkła o ile przy pełnej dziurze są ostre lub w miarę ostre. Po drugie mnoznik ogniskowej dla dobrego szkła nie powinien być większy niż 3, dla C 17-85 macie 5, dla T 17-70 nie co ponad 4.
Jeszcze jedno wolny AF potrafi zdenerwoać dlatego teraz mam prawie wszystko z USMem, za wyjątkiem MP-E ale to specyficzne szkło i legendarnym Tamronem, którego od pewnego czasu nie używam.
Mac w takim razie, jeżeli radzisz brać pod uwagę tylko szkła z USM, to tylko C17-85 pozostaje na polu bitwy. No chyba, że w grę zaczną wchodzić L-ki, ale ja nie załaoie się na ten pułap cenowy. Może Ty mógł byś zapodać jakąś fotke z C17-85 w pełnej rozdzielczości, jeżeli oczywiście Ci coś zostało na dysku(najlepiej jakieś portretowe, lub tym podobne).
Mam ten sam problem nie wiem co kupić a kasa stygnie. Każde z tych szkieł ma zalety w tamronie boję się głównie FF/BF w piątek tesytowałem w sklepie. Było ciemno ISO 800 lub 1600 na 28 i 2.8 AF nie trafił ani ani razu a FF oceniam na 0,5 do 1 m na odległości 3 m. Pluję sobie w brodę, że nie podpiąłem i nie przetestowałem tego C 17-85
Fan nr 1 gdybyś miał okazje przestrzelać to szkiełko (Canon 17-85), to moja ogromna prośba - podziel się konicznie wnioskami w tym temacie.
Pozdrawiam.
No tak zapomniałem o barierze finansowej, sorry. Fan nr 1 nie wiem jaki kiepski egemplarz T 28-75 dorwałeś bo pośród znajomych nikt nie miał takiego przypadku no ale może Tobie się trafił. Skontaktuj się z Cichym, on ma dobre Tamrony, przynajmniej tak mówi. Prawdą jednak jest, że gdy robi się ciemno T nie zawsze trafia z AFem.
C 17-85 miałem krótko, po dwóch tygodniach został mi ukradziony, fotki mam z niego gdzieś zgrane na CD ale przed środą nie ma szans abym je wyszukał.
W tym przedziale cenowym, o którym piszecie niestety musicie pójść na kompromis, przy czym rekomenduję T 28-75 mimo braku USM'a, trzeba nauczyć się z tym żyć.
Drugie rozwiązanie to dozbieranie kasy na 24-105, 17-40 lub jasniejsze 24-70, 16-35 ale to spora różnica.
W takim razie trzymam Cię Mac za słowo i czekamy do środy.
17-85 za 1300 zeta to nie jest zły pomysł dla amatora. Z mojej praktyki wynika, że IS dużo częściej mi się przydaje niż jasność, budowa mechaniczna i solidność jest znakomita, AF szybki i pewny. Po domknięciu do f/5.6 na niższych ogniskowych robi się przyzwoicie, powyżej tych 30mm jakość jest całkiem niezła. Jedyne czego unikać to 17mm na pełnej dziurze. Wtedy jest kicha (dystorsje i ostrość na brzegach). Dla amatora na początek bardzo dobre szkło. Tylko nie podłączaj jakiejś L-ki na próbę bo potem nie będziesz chciał mieć niczego innego.
Jeżeli jesteś strasznym purystą jakościowym to ten Tamron 17-50/2.8 byłby lepszy. Tylko że tam nie masz tej solidności, szybkości, stabilizacji, pewności AF itd. Pełna dziura nie zawsze jest dobra przy jasnym szkle, bo przy takiej f/2.8 mamy małą głębie a czasami chcemy mieć większą. Wtedy konieczny jest statyw. 17-85 IS USM często zwalnia nas od noszenia tego ciężaru.
Reasumując - szkło bardzo wygodne i poręczne zapewniające w większości wypadków bardzo dobre lub przyzwoite zdjęcia (oprócz tego dołu na pełnej dziurze), Tamron na pewno lepszy optycznie, ale dużo mniej praktyczny.
Znalazłem w necie tylko kilka swoich fot robionych tych szkłem: