Nie da sie, bo otwarcie klapki wylacza aparat.
Zastanawia mnie natomiast inna rzecz - po co komu wlaczony aparat na czas wymiany akumulatorka ? :->
Co innego jak by startowal 10 minut... ;-)
Wersja do druku
Sam jestem ciekaw jaka jest jakość tych zamienników. Ja szarpnąłem się na oryginała za ponad 500 i nie żałuję, choć początkowo body z gripem wydawało mi się strasznie ceglaste. To pewnie po przsiadce z 350d:) Teraz już jest ok.
A na czym polegałaby ta fajność ??????
byłem, oglądnąłem ale do puszki nie podpiąłem bo mi córka "wisiała" u nogi :)
jakość wykonania ok, jedyne co mnie wkurza to głosno klikające kółko przy spuście (nie tak jak w body) i widoczne ślady kleju na krawędziach połączenia gumy uchwytu z resztą gripa. pojemnik na aku jest wsuwany i trzymany jedynie na klapce, tzn niedajboże jak nam sie klapka uszkodzi to koszyczek będzie na sprężynce wyskakiwał z gripa. No i to, że trzeba cały koszyk wysunąć, położyć aparat i zmienić w koszyczku akumulatory i dopiero wsadzić do gripa. rozwiązanie w oryginalnym gripie jest lepsze. zmienisz aku jedną reką mając je w kieszeni, i każdy aku jest trzymany taką zapadką jak w body. sztywność gripa sprawdziłem próbując go powykrzywiać jak się dało, ale trzymał się skubany :)
Dzięki za informację :)
M@riusz
i jednak kupilem oryginal....:)