Możliwe, możliwe.
Miałem w zeszłym tygodniu sesję 20D, jeśli on ma najmniejsze szumy, to się cieszę, że nim robiłem, bo chciałbym widzieć, jak wyglądają najgorsze :/ ISO 100, czasy naświetlania od 0,5 do 1,5 sek., open flash.
Tragedia.
Wersja do druku
bo to jeszcze trzeba umieć robić te fotki .. :>
Ja mówię TYLKO o szumach :roll:
Edit: Przecież się nie czepiam, że mi model źle wyszedł bo robiłem Canonem, albo że z tegoż powodu oświetlenie było spaprane :mrgreen:
:P No przyznam, byłem zawiedziony :( Faktycznie, czasy stosunkowo długie, więc szumy miały prawo "jakieś" powstać, ale specjalnie ISO 100, żeby nie zwiększać napięcia na matrycy.... zresztą, czas nawet 1,5 sek nie taki znów długi ;) A w cieniach szumy niemiłosierne, fotki oczywiście w RAW, jeśli to ma jakieś znaczenie, bo się nie znam.
Jak do tej pory najkorzystniej ze wszystkich zachowywał się (z tego co testowałem) Soniak R1. W tych samych warunkach, to samo ISO, ta sama ogniskowa nawet (bez znaczenia ofkorzzzz)... No i D200, ale to już inna półka, inna bajka i w ogóle co innego.