Wow! Podziwiam za wytrwałość i chęci. Dziś nie dam rady, ale jutro siadam i zagłębiam się w lekturze i od razu będę starała się przełożyć zdobytą wiedzę na praktyczną, zobaczymy z jakim skutkiem;-)
Wersja do druku
Wow! Podziwiam za wytrwałość i chęci. Dziś nie dam rady, ale jutro siadam i zagłębiam się w lekturze i od razu będę starała się przełożyć zdobytą wiedzę na praktyczną, zobaczymy z jakim skutkiem;-)
Bardzo fajny opis. Gratuluję samozaparcia. Tylko jedna drobna uwaga: 50 stronicowy artykuł Royce'a Howlanda znajduje się na www.naturescapes.net a nie na www.nature-photographers.com.
Pozdrawaiam!
kurcze, nie wiem skad ja wytrzasnąłęm tego linka...
byk oczywiście, dzięki za zwrócenie uwagi
poprawny link:
http://www.naturescapes.net/072006/rh0706_1.htm
przy okazji...
jakby ktoś bardzo chciał legalną wersję photomatixa to na mojego nicka macie 15 % znizki wchodzicie pod:
http://www.hdrsoft.com/order/discount.html
i jako Coupon ID wpisujecie lonely_wolf
;-)
Słowa uznania dla autora za dobry manual, jestem pod wrażeniem. Kawał dobrej roboty.
No i dzięki za link do źródła oprogramowania.
Utworzona maska jest w całości czarna. Za pomocą pędzla o odpowiedniej wielkości (zwykle kilkaset pix) oraz twardości (raczej polecam w tym przypadku miękkie pędzle, czyli wartość Hardness 0%) zamalowujemy część maski na biało. W miejscach pokrytych przez nas kolorem białym pokaże się obraz zawarty w warstwie Layer 2, czyli poprawnie naświetlony morszczyn.
Po wybraniu pędzla białego u mnie nic się nie zamalowywuje :*(
Świetne. Tak wygląda róznica miedzy dzieleniem się wiedzą a mądrzeniem.