Zamieszczone przez mcdenko
Ja tez dopiero zaczynam! Od kilku tygodni mam lustrzanke i szwagier dla odmiany poprosil mnie o zrobienie wesela. W wielu poradnikach powtarza sie takie ustawienie: Aparat na Manual, Czas 1/60 i przyslona 5.6. Pewnie z jakimis niewielkimi odstepstwami, no i lampa oczywiscie!. Zrobilem probe w kosciele na bierzmowaniu kuzynki. Zdjecia wychodza super! Wychodzi dobrze tlo a pierwszy plan jest doswietlony. Jednak jak pokazalem szwagrowi zdjecia, to powiedzial ze sa za ostre i wszystko widac (kazdego piega na nosie) :) I w poprzednim aparacie (EOS 300 + kitowy 35-80) bylo lepiej, bo "on tak fajnie rozmazywal i nic nie bylo widac") To tyle o ustawieniach aparatu. Do tego jeszcze trzeba w odpowiednim momencie odpowiednio skadrowac, nacisnac spust migawki i efekt prawie napewno murowany! :D