francuz20: przepraszam za skojarzenie i bezpośredność, ale pierwsze cztery to mi się kojarzą ze społem i z kociakiem. ;)
za to 5-a w zupełnie innym klimacie --> lepszym. :)
Wersja do druku
francuz20: przepraszam za skojarzenie i bezpośredność, ale pierwsze cztery to mi się kojarzą ze społem i z kociakiem. ;)
za to 5-a w zupełnie innym klimacie --> lepszym. :)
Możesz sobie kojarzyć bo po pierwsze to nie miałem wcześniej doświadczeń z fotografowaniem żywności a po drugie te zdjęcia miały być prezentowane w menu kawiarni i cukierni którą prowadzę. Te zdjęcia mają wisieć w dużym formacie (50x70) w cukierni.Jeśli porównałeś je do kociaka to zasadzie o to mi w nich chodziło. Jeśli mielibyście jakieś sugestie to wezmę je pod uwagę.
hmm...
z tym kociakiem to to nie był komplement. ;)
ale 5-ka pokazuje, że masz także dobre pomysły. :)
Rozumiem ze to nie był komplement .;), ale sądzę że w fotografi żywności trzeba brać pod uwagę jeszcze to do czego konkretnie dane zdjęcie będzie przeznaczone albo wyeksponowane ( menu ,plafon reklamowy ,tzw.potykacz ulotka itp.) i jaki jest to lokal gastronomiczny .
Francuz - bez urazy, ale to jest fotografia z PRL :) Nie gniewaj sie, po prostu swiatlo masz plaskie jak gofer od spodu. Nawet jesli to jest gdzies do lokalu to moze warto powalczyc troche. Ale to moje zdanie...
wcale nie twierdzę że zdjęcia są dobre , po prostu robiłem je prawie "na kolanie";) przy użyciu 2 lamp halogenowych kupionych w markecie .
http://www.youtube.com/watch?v=afNIRFCiKEo&NR
Uczcie się od mistrza :P
no to do nauki ;)
Do tego to jedynie kamery z pochyłami i pokłonami się nadają, wszystko inne
to jedynie zabawa.. Co zresztą widać na wskazanych zdjęciach..