No i dzisiaj byłem, miód i piwo piłem. Impreza całkiem, całkiem. Pogoda o dziwo nie była tragiczna, około 13tej się na trochę rozpogodziło. Ale starty na początku się opóźniały ze względu na niską podstawę chmur, a do zawodów potrzeba chyba sześcianu nieba o boku 1km. Niestety miałem pożyczony na gwałt obiektyw ef 75-300 III od analoga i 75% zdjęć na 300mmm nadaje się do kosza , mydło większe niż w sigmie 70-300 Apo :(
Ale nic to, co obejrzałem to moje.
Mejsca dla publiki są ustawione jescze gorzej niż na Airshow, od północnego zachodu na końcu pasa więc i patrzy i pstryka się pod słońce. Fatalna widoczność przy ostrym słońcu. Organizacja całości jak zwykle trochę szwankuje, dowiedzieć się czegokolwiek u kogokolwiek jest trudno. Sławojek sztuk 3 dowieźli ze znacznym opóźnieniem. Publiczności było bardzo mało, chyba za sprawą kiepskiej aury w innych częściach kraju.
Próbowałem trochę panoramowania lądujących samolotów, ale na 300mm bez IS to chyba nie dla mnie :) Miałem możliwość podpięcia 70-300 IS USM dzięki jakiemuś miłemu człowiekowi i chyba się na ten obiektyw jednak zdecyduję.
Miałem ze sobą forumowe ID, i myślę że gdybym miał większy tupet to mógłbym zajść daleko ;-) żołnierze ani porządkowi nie zwracali na mnie uwagi, za to mnie brakło odwagi. Życzę powodzenia innym forumowiczom w sobotę i polecam wpaść w tygodniu, zero luda i przeszkadzajek.
Jedyne zdjecia które jako tako nadają się do publikacji (nie bijcie za bardzo :) ):