tego jak było w rzeczywistości to czasem nawet autor nie pamieta.
Wersja do druku
tego jak było w rzeczywistości to czasem nawet autor nie pamieta.
Myślę że to jak zostało obrobione napisać należy , ale po bitwie .
No dobra, to teraz trzeba poprosić kogoś z Nikonem żeby zrobił lekko niedoświetoone zdjęcie na ISO3200, myślę że to zapewni wysoki poziom trudności bitwy :mrgreen:
Mam od kolegi trochę NEFów z ogniska, pewnie znajdę niedoświetlony :D
Ja jestem za;) Pomysł mi się bardzo podoba. Sprawdzian umiejętności, który każdy szanujący się pasjonat powinien umieć, czyli "późniejsza obróbka". Ja mogę kilka RAWów dać-takich, że nie wiem, czy gazetowi graficy potrafili by z nich coś wyciągnąć;) Dostajemy zdjęcie, możemy z nim robić wszystko co chcemy, a potem pokazujemy efekt końcowy-zasady najprostsze bez żadnych ograniczeń(chyba, że czasowych:p)
Mój wujek ma Nikona-jak będzie potrzeba ekstremalnych fotek, mogę coś załatwić;)
Cytat:
Zamieszczone przez MMM
To ja odpadam :( Mam oprogramowanie tylko do CANONÓW :):):)Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
ACR tego nie łyknie? ;)Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz1972
Nie mam ;)Cytat:
Zamieszczone przez MMM
RawShooter dobry do wszystkiego;)
Malo wiesz o zyciu jeszcze ;)Cytat:
Zamieszczone przez mungo