-
Ale sie czepiacie, dobrze ze komus sie chce w Polsce przeprowadzic nieco bardziej techniczne testy niz zdjecia puszki na balkonie, (w dodatku pustej, co tez podwaza taki test) :-) i je opublikowac. Jak ktos na podstawie jednego testu wydaje koncowy wyrok, to ma chyba cos nie tak z glowa. Przeciez wiadomo, ze to jest "podsumowanie z tego testu na tym egzemplarzu", a nie wszystkich 30D. Swoja droga to mozna byc sie zapytac dlaczego np. Canon nie jest zainteresowany wspieraniem takich testow ? Moglby przeciez dac 10 egzemplarzy z roznych serii.
Znane sa firmy ktore podsylaja do testow (np. w CHIP) specjalnie wybrany egzemplarz, a pierwszy z polki jest tylko cieniem. Najlepsze testy dla przecietnego nabywcy to wlasnie towar sklepowy, bo wie na co moze trafic. Wstyd dla Canona, ze w klasie 30D moga byc takie rozrzuty, ale to samo jest w obiektywach i kazdym innym sprzecie.
Takie mamy czasy, L-ka tez nie znaczy, ze kazda jest idealna, a ja bym tego oczekiwal :-)
-
No prosze... Pikczer twierdzi ze nie zna (semi)profi testow tylko na jednym egzemplarzu, natomiast Jac twierdzi ze wszedzie sie tak testuje.
Wezcie ustalcie zeznania, bo czytajacy ten watek moze po przeczytaniu tak rozbieznych opinii zrobic tylko tak: :confused: :?
-
pierwsze slysze zeby testy robione byly na kilku egzemplarzach - czy to sa testy sprzetu komputerowego czy nawet samochodow dostaja po 1 albo lepiej - 1 krazy po wszystkich redakcjach i testy nawet w kilku czasopismach sa w sumie tego samego egzemplarza
-
Witam!
Dokladnie testuje sie tylko jeden egzemplarz zazwyczaj danego produktu w roznych redakcjach. ja np kupilem egzemplarz wzmacniacza audio ktory byl testowany w roznych redakcjach. To byl wlasnie ten egzemplarz (kupilem sprzet duzo taniej i powystawowy) , niemniej jednak milo bylo czytac dobre opinie o wlasnie tym samym moim egzemplarzu :-)
Pozdrowki
Paweł
-
Nie wyobrażam sobie testowania więcej niż jednego egzmeplarza i z tego co wiem wszyscy tak robią. Jest to technicznie trudne do wykonania, bo nawet test jednego egzemplarza kosztuje mnóstwo pracy, a co dopiero większej ilości. Poza tym mamy często problemy z wydostaniem choćby jednego egzemplarza danego modelu. Myślicie, że dlaczego nadal nie ma unas żadnej Tokiny? Nie dlatego, że jej nie lubimy, ale dlatego, że firma Migomex, która jest oficjalnym przedstawicielem Tokiny sama dostaje 5 sztuk
na miesiąc, co schodzi na pniu do sklepów. Podobnie jest z Tamronem, gdzie nie palą
się do udostępniania szkieł testów (ostatnio nam napisali, że może dadzą nam coś przy okazji
przesyłania czegoś do czasopism foto). Dobry kontakt mamy z Sigmą (K-consult), a cyfrowe.pl nie ma problemów z wydostaniem dla nas Canona, więc dlatego testów tych szkieł jest najwięcej.
Jeśli zaś chodzi o wydostanie np. większej ilości Canonów 30D, to dwie sztuki byłoby
za mało, bo co zrobić jak jeden wypadnie dobrze a drugi źle. No ale wtedy trzeba wziąć
przynajmniej 3 sztuki. To oznacza, że cyfrowe.pl musi wyłożyć 15 tysięcy zł i zamrozić je na miesiąc, bo tyle potrwa test i opracowanie wyników 3 aparatów. Niestety nikt na to nie pójdzie. A nie liczcie, że Canon Polska coś da do testów, bo jak chcieliśmy 30D od nich, to napisali, że możemy wpaść do nich na godzinkę i przetestować.
Za godzinne testy podziękowaliśmy... Takie można znaleźć już na wielu stronach ;)
-
Bardzo dobre podsumowanie watku. Pozdrawiam i zycze dalszych skucesów.
PS
Sam mam 30D i nie mam podobnych do testowanego egzemplarza problemów.