Wow! To okienko na górze to jest od podświetlenia ramek kadru?
Wersja do druku
Wow! To okienko na górze to jest od podświetlenia ramek kadru?
Ten Altix bardzo ciekawy. Jak mówisz że działa, to ja bym się pokusił o małą restaurację, wyczyszczenie i tak dalej. I robiłbym nim zdjęcia. Tym bardziej, że to takie maleństwo, więc poręczne.
Jeśli mowa o książkach, to moją "Biblią" była książka Pękosławskiego. Dostałem ją od starszego kuzyna (tego ze zdjęć z konewką), długo przedtem, zanim miałem swój pierwszy aparat...
https://i.imgur.com/g1LYhnO.jpg
Tak w ogóle, to pierwszym sprzętem była oczywiście Smiena 8M, a w domu przewinęły się w międzyczasie Start II, którego mój ojciec pożyczył od dyrektora szkoły i duużo później Vilia, którą kuzyn Wojtek dał mojemu ojcu, coby ten "zainteresował fotografią mnie". Niestety, ojciec uznał że jestem za mały, by dać mi tak precyzyjne narzędzie i w rezultacie Vilia powędrowała na szafę z innymi rzeczami zakazanymi. Później była ta Smiena, którą dostałem rzecz jasna na pierwszą komunię, niestety dołączyła do Vilii. Koniec końców, mój pierwszy aparat (też dostałem go od Wojtka), to był Fed 5B, a ja miałem już 19 lat i Smieny mnie jakoś nie rajcowały. A teraz to się wszystko zmieniło. Ale to już inna historia (opisałem ją na blogu)...
https://i.imgur.com/3OD561l.jpg
Mam jeszcze taki relikt w stanie fabrycznym i z zapasową żarówką:
Załącznik 11114
Załącznik 11115
Załącznik 11116
Niedawno się natknąłem na zwłoki takiego rzutnika na strychu :D.
On jest sprytny, bo ma gniazdo gwintowane od spodu i można go było na statywie postawić.
OLYMPUS OM-10
Załącznik 11125
Jest to aparat klasy amatorskiej jedyny w swoim rodzaju, bowiem posiada niezwykłe cechy, zupełnie niespotykane w konstrukcjach konkurencji.
1. Lustrzanka z pełną automatyką ekspozycji z preselekcją przesłony, za pomocą dodatkowego adaptera oferuje ręczny dobór czasu otwarcia migawki.
2. Dynamiczny pomiar światła TTL OTF, taki sam, jak w profesjonalnych modelach OM-2, OM-2N, OM-2SP i OM-4.
Po preselektywnym doborze czasu migawki przez światłomierz i naciśnięciu spustu następuje podniesienie lustra, a światło odbija się od pierwszej kurtyny migawki, na którą jest naniesiony wzorek opracowany komputerowo, i pada na czujnik na dole komory lustra. Ten pomiar przypomina pomiar matrycowy i koryguje pomiar integralny o rozkład świateł i cieni w kadrze.
W trakcie przebiegu rolet migawki światło odbija się od filmu i pada na ten sam czujnik, który dynamicznie określa, czy jego ilość jest wystarczająca. Jeśli czasy migawki są krótkie, to ekspozycja jest realizowana wg pomiaru odbicia na pierwszej kurtynie, a gdy są długie, to automatyka może wydłużyć lub skrócić ekspozycję. Doskonale zabezpiecza to przed prześwietleniem, gdy podczas długiej ekspozycji nagle wzrośnie oświetlenie sceny, którego już nie może uwzględnić pierwszy światłomierz.
3. Aparat posiada wyłącznik, ale gdy jest on wyłączony, a film jest naciągnięty, to dotknięcie palcem do metalowego cokołu spustu aktywuje automatykę, i można natychmiast wykonać zdjęcie naświetlone prawidłowo wg automatyki.
4. Aparat nie mierzy światła lampy TTL, tak jak modele profesjonalne, ale z lampami systemowymi kontrolka w celowniku melduje gotowość lampy, a jej mruganie po wykonaniu zdjęcia świadczy o prawidłowej ekspozycji błyskiem.
5. W celowniku jest drabinka czasów i diody sygnalizacyjne.
6. Tylne ścianki są wymienne, zgodne ze wszystkimi modelami OM, i jest możliwość użycia windera.
7. Matówka niewymienna, ale łatwo wyciągalna do ew. wyczyszczenia.
8. Jest samowyzwalacz,
Zgaduję, że to tym sprzętem robiłeś większość swoich zdjęć na filmie? Podoba mi się ten obiektyw. Jak on się spisuje na pełnym otwarciu?