Tak, po odrobinie wysiłku
Tutaj
Bez wysiłku tak:
albo tutaj
Wersja do druku
Tak, po odrobinie wysiłku
Tutaj
Bez wysiłku tak:
albo tutaj
:) Bingo, uprzedziłeś mnie
Mnie też wq...ia , a nawet producenci zaczęli tak grawerować, odwrócenie ułamka.
To kopiuje nawet na testach optyczne.pl
Producentów bym bardziej zrozumiał, nad inżynierem który wie, o co chodzi, jest pięć poziomów managerów, którzy wczoraj zajmowali się hot-dogami albo byli w mediach d/s nowych cycków gwiazd, ale optyczne ???
Liczba przysłony zawsze była w mianowniku, bo taka jest naprawdę, a w liczniku ogniskowa (wyrażona liczbą czy symbolicznie f, kij z tym)
Dodać ekspertów na tyle mondrych, że uczących innych fotografii, dla których 'f' to liczba przysłony
Enerdowskie, a za nimi ruskie, zrzynały z Zeissa.
Mam dwa jeszcze krótsze i ciemniejsze obiektywy: 1.4/50 i absolutny rekord - 1.4/85! Nie wiem jak oni to zrobili, ale coś jednak widać. Niemiecka technika, chociaż ostatnio jakby japońska. ;)
Taki stary skecz o marketingu
https://www.youtube.com/watch?v=BKorP55Aqvg
Formalnie to przysłonę, ergo otwór względny, podaje się w formie ułamka z licznikiem 1 dzielonym przez liczbę przysłony, np. 1:2,8 - i tak przynajmniej robi teraz na obiektywach Canon, Nikon, Sigma czy Tamron, poprzedzając to ogniskową wyrażoną osobno w milimetrach. Acz taki Artisan faktycznie czaduje w stylu 40/2.8.
O to, o to - i potem mamy na forach pouczenia w stylu "aby zwiększyć głębię ostrości, przymknij bardziej f".Cytat:
Dodać ekspertów na tyle mondrych, że uczących innych fotografii, dla których 'f' to liczba przysłony
A co myślicie o tym? Przyszło mi z propozycji amazon po kupnie tego obiektywu Canona lepszy czy gorszy? :)
Rozumiem że bez zoomu i dwa razy większy?
https://www.amazon.de/gp/product/B07...7741_741479811
Jeżeli już Sigma to szeroka 16mm lub portretowa 56mm. Oba znakomite.
Nie rozumiem po jakiego interesujesz się tą akurat Sigmą mając już najlepsze szkło w systemie M :shock:.