Odp: Sony aparaty FF ML kompaktowe C (pierwszy to A7c) oraz obiektywy kompaktowe V
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
Bez wymiennej optyki - to dyskwalifikuje te aparaty dla większości bardziej zaawansowanych userów. Ja wiem, że sa osoby co lubią np stałkę 35 mm do streeta, ale wolą te stałkę podczepiać niż być do niej zmuszonym.
Odp: Sony aparaty FF ML kompaktowe C (pierwszy to A7c) oraz obiektywy kompaktowe V
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Bez wymiennej optyki - to dyskwalifikuje te aparaty dla większości bardziej zaawansowanych userów. Ja wiem, że sa osoby co lubią np stałkę 35 mm do streeta, ale wolą te stałkę podczepiać niż być do niej zmuszonym.
Koncepcja, którą prezentuje RX1 jest urokliwa. Wywalono dwa całkowicie zbędne w ML elementy: besensowny "pryzmat pentagonalny" oraz (tu może być sprzeciw) dolepioną kluchę czyli grip.
Jak zaczniemy do kompaktowego body dopinać wielkie szkła FF to czar pryska.
1 załącznik(ów)
Odp: Sony aparaty FF ML kompaktowe C (pierwszy to A7c) oraz obiektywy kompaktowe V
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Bez wymiennej optyki - to dyskwalifikuje te aparaty dla większości bardziej zaawansowanych userów. Ja wiem, że sa osoby co lubią np stałkę 35 mm do streeta, ale wolą te stałkę podczepiać niż być do niej zmuszonym.
@Jacek_Z Dyskwalifikuje? Zakładasz, że "bardziej zaawansowani userzy" będą chcieli nosić ze sobą jasne , gargantuiczne i ciężkie pełnoklatkowe obiektywy? Szczerze wątpię, podobnie jak w to, że kupią A7c ze świetną matrycą w zestawie z ciemnymi, plastikowymi wydmuszkami/zabawkami typu 28-60mm z f/4-5,6.
BTW - na podstawie czego uważasz, że "bardziej zaawansowani userzy" zamiast obiektywu ZEISS® Sonnar T* 35 mm F2 w RX1 będą woleli plastikowe/zabawkowe obiektywy z f/5,6 z aparatem A7c, które zniszczą całkowicie wyjściowe możliwości matrycy w tym aparacie? Uważasz , że A7c z gargantuicznymi jasnymi szkłami typu 35 mm f/1.4 będzie spełnionym marzeniem "bardziej zaawansowanych userów"?
Załącznik 5033
Odp: Sony aparaty FF ML kompaktowe C (pierwszy to A7c) oraz obiektywy kompaktowe V
Ale kto każe zapinać ogromne stałki 1.4? Zapewniam cie, że takie szkło będzie rzadkością z A7c. Byłoby bez sensu kupować małe body, z którym się źle trzyma ciężkie szkła. No i kto szuka zysku na wadze używając 1.4? No i 1.4 do podróży? Po co?
Do tego będą podpinane małe ciemne 2.8
Odp: Sony aparaty FF ML kompaktowe C (pierwszy to A7c) oraz obiektywy kompaktowe V
mnie sie koncepcja b . podoba.
do tego korpusu male lekkie stalki jak w czasach analogu o swiatlosile np 2.0 ( wielkosci jak helios itp , czyli na dzisiejesze warunki miniaturowe a mozna przeciez jeszcze mniejsze) i mozna miec rzeczywiscie kompaktowy zestaw o dobrej jakosci obrazowania i wymiennej optyce.
bardziej uniwersalne niz drogi FF ze stalym obiektywem - np rx1.
z czasem jak to u sony bywa juz zwyczajem cena spadnie do poziomu 1500 eu za nowy.
oczekuje sukcesu komercyjnego.
Odp: Sony aparaty FF ML kompaktowe C (pierwszy to A7c) oraz obiektywy kompaktowe V
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Koncepcja, którą prezentuje RX1 jest urokliwa. Wywalono dwa całkowicie zbędne w ML elementy: besensowny "pryzmat pentagonalny" oraz (tu może być sprzeciw) dolepioną kluchę czyli grip.
Jak zaczniemy do kompaktowego body dopinać wielkie szkła FF to czar pryska.
W pełni się zgadzam.
Sam kiedyś czekałem na RX1R3 jako "zawsze ze sobą", oczekiwałem przycisków programowanych i może IBIS.
No ale się nie doczekałem, zmieniłem koncepcję
jp
Odp: Sony aparaty FF ML kompaktowe C (pierwszy to A7c) oraz obiektywy kompaktowe V
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
mnie sie koncepcja b . podoba.
do tego korpusu male lekkie stalki jak w czasach analogu o swiatlosile np 2.0 ( wielkosci jak helios itp , czyli na dzisiejesze warunki miniaturowe a mozna przeciez jeszcze mniejsze) i mozna miec rzeczywiscie kompaktowy zestaw o dobrej jakosci obrazowania i wymiennej optyce.
bardziej uniwersalne niz drogi FF ze stalym obiektywem - np rx1.
z czasem jak to u sony bywa juz zwyczajem cena spadnie do poziomu 1500 eu za nowy.
To tylko Twój punkt widzenia. Podobnie było w systemie Fuji z serią X-E oraz X-PRO (pseudo dalmierze), które momentami były droższe od serii X-T/X-H. Przez pewien czas użytkowałem aparat z serii X-E (pseudo dalmierz z EVF z lewej strony) i zdecydowanie przeszedłem na konstrukcję z "pryzmatem" pośrodku w serii X-T, w której pasowało mi wszystko. Generalnie każdy pseudo dalmierz z EVF z lewej strony jest ogołocony z funkcjonalności, gałek nastawczych i programowalnych przycisków kontrolnych , co potwierdza okrojona konstrukcja A7c w odniesieniu do standardowej serii A7. Jeśli ktoś potrzebuje i akceptuje minimalizację elementów sterujących funkcjami aparatu to lepiej niech kupi smartfona. W każdym innym przypadku przekopywanie się przez menu (a tym bardziej w Sony) jest rzucaniem kłód pod nogi użytkownikom aparatu. Bla, bla, bla reklamowe - typu: zrobiliśmy dla Ciebie nowy aparat zubożony o elementy sterowania abyś skupił się wyłącznie na naciskaniu spustu jakoś do mnie nie trafia. Na spadek ceny bym w ogóle nie liczył, bo to pierwszy aparat z nowej serii z bebechami z A7 III i nową koncepcją uchylnego LCD.
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
oczekuje sukcesu komercyjnego.
Seria Fuji X-E1, X-E2 , X-E3 oraz X-pro3 za 7.777 zł jest dla Ciebie również sukcesem komercyjnym?
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Sam kiedyś czekałem na RX1R3 jako "zawsze ze sobą", oczekiwałem przycisków programowanych i może IBIS.
No ale się nie doczekałem, zmieniłem koncepcję
jp
A tu mam identyczne zdanie :)
Odp: Sony aparaty FF ML kompaktowe C (pierwszy to A7c) oraz obiektywy kompaktowe V
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
To tylko Twój punkt widzenia.
i Cale szczescie , ze tak jest.
w tej materii mam wieksze zaufanie do siebie niz do innych , dlatego prezentuje moj punkt widzenia.
gdyby byla to dyskusja np o teorii wzglednosci , to prztoczylbym punkt widzenia Einsteina, gdyz w tej materii mam wieksze zaufanie do niego niz do siebie.
Cytat:
Seria Fuji X-E1, X-E2 , X-E3 oraz X-pro3 za 7.777 zł jest dla Ciebie również sukcesem komercyjnym?
na ten temat sie nie wypowiadalem i nie zamierzam
ma to zwiazek z sony Taki sam jak sukces komercyjny Porsche , albo sprzedawcy precelkow - czyli zaden.
sukces Sony lub jego brak nie bedzie zalezal od tego czy fuji odniosl go czy nie.
Taki sam zwiazek jest z pogoda albo predkosciami osiaganymi przez Kubice w wyscigach.
Natomiast z doswiadczenia wiemy , ze sony po czasie znacznie przecenial swoje aparaty i dosc dlugo oferowal je wsprzedazy . nie znajduje powodu aby uwazac , ze tym razem tak nie bedzie.
byc moze nie, ale tego nie da sie wydedukowac - mozna jedynie trafnie odgadnac na zasadzie przypadku 50/50.
albo potanieje , albo nie - ekstrapolujac dotychczasowa polityke sprzedazy spodziewalbym sie przeceny po czasie.
Odp: Sony aparaty FF ML kompaktowe C (pierwszy to A7c) oraz obiektywy kompaktowe V
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
gdyby byla to dyskusja np o teorii wzglednosci , to prztoczylbym punkt widzenia Einsteina, gdyz w tej materii mam wieksze zaufanie do niego niz do siebie.
Nawiązując do Einsteina - uważasz, że warto poczekać 5 lat, aż A7c stanieje? I będzie to za powiedźmy 5 lat aparat poszukiwany z uwagi na niższą cenę, pomimo tego, że postęp techniczny nie będzie stał w miejscu przez ten czas?
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
Natomiast z doswiadczenia wiemy , ze sony po czasie znacznie przecenial swoje aparaty i dosc dlugo oferowal je wsprzedazy . nie znajduje powodu aby uwazac , ze tym razem tak nie bedzie.
byc moze nie, ale tego nie da sie wydedukowac - mozna jedynie trafnie odgadnac na zasadzie przypadku 50/50.
albo potanieje , albo nie - ekstrapolujac dotychczasowa polityke sprzedazy spodziewalbym sie przeceny po czasie.
Zajeżdżonego Canona 5D Mark III po wymianie matrycy można kupić już za 1,2k zł https://allegrolokalnie.pl/oferta/ca...ii-5d-mark-iii. Gdyby cały czas był w sprzedaży obstawiam , że jego cena sklepowa po 8 latach od premiery zapewne spadłaby z 12k zł do 6k zł w chwili obecnej. Ale nie jest produkowany, ponieważ zdaniem producenta byłby konkurencją dla 6D II i 5D Mark IV. Czy warto uśmiercać poprzednie modele po wejściu następnego? Na przykładzie Sony widać , że jest większe zapotrzebowanie na nowe aparaty sprzed kilku lat w niższej cenie, niż zajeżdżone korpusy wycofane z produkcji z przebiegiem powyżej 300.000 wyzwoleń migawki. MZ Canon uśmierca za szybko poprzednie modele , ale tym sposobem niejako wymusza zakup nowych i droższych konstrukcji przez fotografów, którzy boją się kupić zajeżdżony aparat z nieznaną przeszłością.
Ciekawe , czy wolałbyś kupić za podobną cenę zajeżdżony totalnie aparat używany (już nie produkowany), czy jednak kupić nowy z podobnego rocznika, ale cały czas będący w produkcji?
1 załącznik(ów)
Odp: Sony aparaty FF ML kompaktowe C (pierwszy to A7c) oraz obiektywy kompaktowe V