Odp: Klient odwołał sesję plenerową
Cytat:
Zamieszczone przez
crazyfoto
Wesele to w dużym skrócie około 50.000zł wyrzucone w błoto,puszczone z dymem i przechlane.A że świadomość Polaków poszła do przodu więc jeśli nie jesteś milionerem zwyczajnie wesel nie robią.Śluby dalej są ale bez przyjęć weselnych więc kilka fotek pstryka ktoś znajomy i rodzina.To koniec dla zawodowców w tym temacie.
Z moich całkiem pobieżnych obserwacji w innych krajach wynika, że ślub to nadal poważna impreza - sporo gości, elegancja, szyk, sesja fotograficzna - natomiast przyjęcie weselne skrajnie skromne. W północnych Włoszech widuję takie party na stojąco przy szampanie i drobnych przekąskach po dosyć poważnym ślubie. Fotografa przy tym już nie ma.
Jeżeli u nas pójdzie w tym kierunku to po prostu zanikną huczne wesela ale nie eleganckie śluby z fotografem zawodowym.
Odp: Klient odwołał sesję plenerową
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Z moich całkiem pobieżnych obserwacji w innych krajach wynika, że ślub to nadal poważna impreza - sporo gości, elegancja, szyk, sesja fotograficzna - natomiast przyjęcie weselne skrajnie skromne. W północnych Włoszech widuję takie party na stojąco przy szampanie i drobnych przekąskach po dosyć poważnym ślubie. Fotografa przy tym już nie ma.
Jeżeli u nas pójdzie w tym kierunku to po prostu zanikną huczne wesela ale nie eleganckie śluby z fotografem zawodowym.
Do zachodnich kultur i zamożności bardzo dużo nam brakuje.W Polsce weselisko to disco polo,bimber i wiejski stół.Jestem z Warszawy a tu do szczęścia nikt już ślubu i wesela nie potrzebuje.Można się zabawić w kameralnym gronie w eleganckim lokalu w strojach od markowych projektantów przy muzyce instrumentalnej ale tak jak już wspomniałem dotyczy to milionerów.Pieniędzy fotograf potrzebuje raczej dużo i przez cały czas tak jak wszyscy więc jedno czy kilka takich zleceń rocznie niczego nie zmienia.Usługi weselne mają swoje kategorie i przedziały cenowe-biedni wesel nie robią a bogaci drzwi pozamykali,bawią się głównie za granicą.
Odp: Klient odwołał sesję plenerową
Cytat:
Zamieszczone przez
crazyfoto
Do zachodnich kultur i zamożności bardzo dużo nam brakuje.W Polsce weselisko to disco polo,bimber i wiejski stół.Jestem z Warszawy a tu do szczęścia nikt już ślubu i wesela nie potrzebuje.Można się zabawić w kameralnym gronie w eleganckim lokalu w strojach od markowych projektantów przy muzyce instrumentalnej ale tak jak już wspomniałem dotyczy to milionerów.Pieniędzy fotograf potrzebuje raczej dużo i przez cały czas tak jak wszyscy więc jedno czy kilka takich zleceń rocznie niczego nie zmienia.Usługi weselne mają swoje kategorie i przedziały cenowe-biedni wesel nie robią a bogaci drzwi pozamykali,bawią się głównie za granicą.
Weź już przestań wypisywać głupoty. Zastanów się dlaczego i co nie pykło i nie zwalaj na jakieś śmieszne podziały i własne widzimisie. Też chciałbym ogarniać towarzystwo jakie ogarniają Smoki w Wawie ale stąpam realnie po ziemi i swoje miejsce znam.
p.s Biedni z Wawy ROBIĄ wesela, bo to dla nich jedna z szans na zastrzyk kasy. Nie robią ich w Foksalu po prostu.
p.s 2 Kasjer z Lidla też potrzebuje kasy, tylko w przeciwieństwie do fotografa nie ma jak jej zarobić.
Pozdrawiam i głowa do góry !
Odp: Klient odwołał sesję plenerową
Cytat:
Zamieszczone przez
robertskc7
Weź już przestań wypisywać głupoty. Zastanów się dlaczego i co nie pykło i nie zwalaj na jakieś śmieszne podziały i własne widzimisie. Też chciałbym ogarniać towarzystwo jakie ogarniają Smoki w Wawie ale stąpam realnie po ziemi i swoje miejsce znam.
p.s Biedni z Wawy ROBIĄ wesela, bo to dla nich jedna z szans na zastrzyk kasy. Nie robią ich w Foksalu po prostu.
p.s 2 Kasjer z Lidla też potrzebuje kasy, tylko w przeciwieństwie do fotografa nie ma jak jej zarobić.
Pozdrawiam i głowa do góry !
Wenę mam do robienia reportażu jak jest zimno,natomiast latem 30 stopni w cieniu nie tykam tematu-można zdechnąć 10h się wyginać przy takich temperaturach.Inna sprawa bez działalności pieniążki z rączki do rączki PiS skarbowy szczuje i ganiają miałem problemy.Na legalu to wychodzi taka stawka za reportaż że nikt tego nie kupuje więc temat sam się rozwiązał.Praca na etacie w zasadzie wyklucza fotografię ślubną gdzie trzeba być mocno dyspozycyjnym.Odnośnie Lidka to naprawdę od pewnego czasu nieźle płacą.Aparatów,komputerów oraz akcesoriów fotograficznych mam tego za ponad 50tyś.i wszystko leży niewykożystane.Podglądam w necie co robi np: 12fotografów czy studio kotłownia oraz wielu innych to dawno interesy popadały.Powiem tak-chętnie strzelę sztukę za 2500 bez faktury i umowy Kasa do ręki w dniu imprezy 2/3 kwoty reszta na koniec bo nie mam firmy-kto mnie kupi teraz ?? ;)