Odp: Bezlusterkowce Canon R vs Nikon Z vs Sony A
Przeniosłem posty. Canonierów denerwuje ciągłe pisanie o innych systemach w wątkach o canonach, specjalnie więc założyłem ten wątek. Candar, po co piszesz 2x to samo w 2 wątkach. Celowo?
Odp: Bezlusterkowce Canon R vs Nikon Z vs Sony A
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Przeniosłem posty. Canonierów denerwuje ciągłe pisanie o innych systemach w wątkach o canonach, specjalnie więc założyłem ten wątek. Candar, po co piszesz 2x to samo w 2 wątkach. Celowo?
Dziękuję
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
No i OK. Kiedyś Nikon miał najdłuższy rejestr i wszyscy mogli przypinać Nikkory, teraz sytuacja się odwróciła i wszystko idzie podpinać do Nikona. Nie jestem pewien czy się da szkła Canon R, to 4 mm różnicy w rejestrze, zdaje się, więc powinno się chyba dać zrobić adapter.
Nikon Z 16 mm, Canon R 20 mm, Sony 18 mm. Skoro jest adapter do Sony ....
Idea ML zostaje zachowana, czyli niezależnie od mocowania można żonglować szkłami w różnych systemach. Mam tylko nadzieję, że canon się obudzi i udostępni swój bagnet innym producentom. Zamykanie użytkowników R jedynie z RF i EF jest bardzo krótkowzroczne.
Odp: Spekulacje i plotki na temat nowości Canona? [bezlusterkowce] ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
Poczytaj o klasycznych konstrukcjach Zeeisa. Miałem kilka Zeissów manualnych (ostały się tylko dwa), polecam sprawdzić samemu jaki generują obrazek. Pisanie o tym nic nie da :) Mam sigmę Art ale to już całkiem co innego. Coś jak porównanie płyty CD do winyla.
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Te niemierzalne cechy obiektywu mnie nie przekonują :-( pewnie jeszcze do tego nie dorosłem, serio.
Odp: Spekulacje i plotki na temat nowości Canona? [bezlusterkowce] ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
luso
Te niemierzalne cechy obiektywu mnie nie przekonują :-( pewnie jeszcze do tego nie dorosłem, serio.
Nie trzeba dorastać do rzeczy oczywistych :) Teoretycznie każdy fotograf zna, lub słyszał o takich konstrukcjach jak: Tessar, Planar, Sonnar, Biogon, Distagon, Flektogon, Biotar czy Hologon :)
A jeśli już ktoś miał w rekach i fotografował np. Sonnarem Zeissa to widzi różnicę jakości w porównaniu z inną optyką. To nie są niemierzalne "cechy obiektywu" a raczej namacalny dowód genialnej i prostej konstrukcji opatentowanej w 1929 roku :)
Odp: Bezlusterkowce Canon R vs Nikon Z vs Sony A
jeden zauważy drugi nie
jeden zwraca uwagę na ostrość, drugi na bokeh a trzeci na kolory
to taka uwaga dot. magii niektórych przedmiotów
Odp: Bezlusterkowce Canon R vs Nikon Z vs Sony A
Cytat:
Zamieszczone przez
becekpl
jeden zauważy drugi nie
jeden zwraca uwagę na ostrość, drugi na bokeh a trzeci na kolory
to taka uwaga dot. magii niektórych przedmiotów
Ostrość niekoniecznie musi synonimem dobrego zdjęcia. W historii fotografii zawsze bardziej liczyło się światło, treść i przekaz niż idealna ostrość. Co do bokehu to zdecydowanie wolę obrazek ze starych wypróbowanych konstrukcji (np. wspomniany Sonnar) niż z nowo wyliczonych szkieł o nudnym cyfrowym cebulowym rozmyciu nieostrości - w czym celuje właśnie Sigma. Kolory to bardziej domena matrycy i oprogramowania, choć duży wpływa ma tutaj obiektyw i jego charakterystyka - np. mam radioaktywnego Takumara, które powłoki po latach są już całkiem żółte i zdjęcia z niego mają specyficzny zafarb. Wspomniana magia - to bardziej wypadkowa wszystkich wyżej wymienionych elementów w mniejszym, lub większym stopniu wpływającym na efekt finalny widoczny na zdjęciu.
Odp: Bezlusterkowce Canon R vs Nikon Z vs Sony A
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
Idea ML zostaje zachowana, czyli niezależnie od mocowania można żonglować szkłami w różnych systemach.
To nie jest idea bezlusterkowców. ideą tą jest brak lustra. Zonglowanie jest wynikiem różnych rejestrów i to to decyduje co gdzie sie da podpiąć (choć umieszczenie soczewki w adapterze poszerza listę opcji). Możliwe to tez było w lustrzankach. Czym krótszy rejestr tym więcej opcji. I stąd najlepiej ma Nikon Z, 16 mm.
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
Mam tylko nadzieję, że canon się obudzi i udostępni swój bagnet innym producentom. Zamykanie użytkowników R jedynie z RF i EF jest bardzo krótkowzroczne.
A to żart, oczywiście. Nie udostępni. Dziwię się, że dał rejestr 4 mm większy niz Nikon. To nie jest zbyt dalekowzroczne. Nikon dostał nauczkę i stanął na rzęsach by nie mieć znowu długiego rejestru.Albo inaczej patrząc Canon był cwany wypuszczając bagnet EF.
Odp: Bezlusterkowce Canon R vs Nikon Z vs Sony A
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
To nie jest idea bezlusterkowców. ideą tą jest brak lustra. Zonglowanie jest wynikiem różnych rejestrów i to to decyduje co gdzie sie da podpiąć (choć umieszczenie soczewki w adapterze poszerza listę opcji). Możliwe to tez było w lustrzankach. Czym krótszy rejestr tym więcej opcji. I stąd najlepiej ma Nikon Z, 16 mm.
Zaś prawda. Trochę wyszło przy okazji i był to strzał w dziesiątkę dla milionów użytkowników posiadających w szafach szkła manualne. A obecnie jak się okazuje również dla szkieł z innych systemów dzięki adapterom z przeniesieniem AF.
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
A to żart, oczywiście. Nie udostępni. Dziwię się, że dał rejestr 4 mm większy niz Nikon. To nie jest zbyt dalekowzroczne. Nikon dostał nauczkę i stanął na rzęsach by nie mieć znowu długiego rejestru.Albo inaczej patrząc Canon był cwany wypuszczając bagnet EF.
No niestety :(Canon nigdy nie był chętny do udzielania informacji na temat swojego bagnetu i stąd odwieczne problemy z kompatybilnością optyki niezależnej jak Sigma, Tamron itp. Tyle tylko, że jak na razie puszki C i N nie są zbyt atrakcyjne pod względem możliwości dla użytkowników szkieł systemowych i pozasystemowych.
Odp: Bezlusterkowce Canon R vs Nikon Z vs Sony A
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
To nie jest idea bezlusterkowców. ideą tą jest brak lustra. Zonglowanie jest wynikiem różnych rejestrów i to to decyduje co gdzie sie da podpiąć (choć umieszczenie soczewki w adapterze poszerza listę opcji). Możliwe to tez było w lustrzankach. Czym krótszy rejestr tym więcej opcji. I stąd najlepiej ma Nikon Z, 16 mm.
A to żart, oczywiście. Nie udostępni. Dziwię się, że dał rejestr 4 mm większy niz Nikon. To nie jest zbyt dalekowzroczne. Nikon dostał nauczkę i stanął na rzęsach by nie mieć znowu długiego rejestru.Albo inaczej patrząc Canon był cwany wypuszczając bagnet EF.
ML
A dokładniej brak części mechanicznych/ruchomych, "zaraz" zniknie mechaniczna migawka
bagnet R
Zysk (dla firmy) jest wtedy gdy są tacy co kupują.
Przy wypełnionej/pełnej ofercie szklarni EF kto by kupował (z "wyznawców") nowe obiektywy po przejściu na ML FF gdyby był dalej bagnet EF ?
jp
Odp: Bezlusterkowce Canon R vs Nikon Z vs Sony A
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
Idea ML zostaje zachowana, czyli niezależnie od mocowania można żonglować szkłami w różnych systemach. Mam tylko nadzieję, że canon się obudzi i udostępni swój bagnet innym producentom.
Na pewno :lol:.....
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
Tyle tylko, że jak na razie puszki C i N nie są zbyt atrakcyjne pod względem możliwości dla użytkowników szkieł systemowych i pozasystemowych.
Oczywiście. Te miliony idiotów którzy dali się nabrać kupując ten nic nie warty złom nie wiedzieli przecież, że istnieją najlepsze wszystkodające, wyprzedzające wszechświat puszki Sony :mrgreen:.