Kiedyś popatrzę jak rozgrzebię kita :) Najgorsza chyba kwestia lutowania (?)
Wersja do druku
Kiedyś popatrzę jak rozgrzebię kita :) Najgorsza chyba kwestia lutowania (?)
Mysle ze to po prostu sprawa wprawy ( i narzedzi :))Cytat:
Zamieszczone przez Raff
Na pewno :) Nie mam lutownicy takiej maciupkiej i słabiutkiej. Bym tam to wszystko zjarał na maxa :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez RadiB
Cytat:
Zamieszczone przez RadiB
Kabel od twardego dysku to najgorsze z mozliwych rozwiazan... Te kable posiadaja pojedyncze zyly, sa bardzo sztywne i zalozenie takiego to najprostsza droga do spalenia silnka, o ile wogole zdola on pociagnac takie obciazenie.
A jest taki kabel do zdobycia za małą kaskę? Skoro dobry krakowski serwis się nie podjął wymiany to myślę, że nie jest to tak hop-siup-dynusia :)Cytat:
Zamieszczone przez Andee
Trzeba zastosowac pasek podobny do tego w kicie, czyli sciezki przewodzace naniesione na folie. W domowej elektronice pelno takich czesci, jezeli nie bedzie pasowac odrazu trzeba wybrac pasek o zblizonych rozmiarach i liczbie sciezek, ewentualnie dociac go do rozmiaru. Problemem moze byc dopasowanie tego paska do istniejacych w obiektywie wtyczek lub gniaz, zawsze mozna to zalatwic elastycznymi przewodami wielozylowymi i klejem przewodzacym.
Canonowskich jeszcze nie próbowałem, ale olympusowe tasiemki mają na końcach nieizolowane styki i się po prostu wsuwają do gniazd na wcisk, tam nie ma żadnego lutowania. Podobne tasiemki widziałem w cd-romach.
Tasmy o ktorych pisalem maja wewnatrz kazdego przewodu splotke z kilkunastu drucikow....Cytat:
Zamieszczone przez Andee
Sa roznej jakosci....Cytat:
Zamieszczone przez Andee
To musisz mi wytlumaczyc. Jesli przekroj kabla jest za maly, to kabel ogranicza prad do silnika. Jak w takim kontekscie moze go spalic?Cytat:
Zamieszczone przez Andee
na Czapskich pracuje ojciec i syn - ojciec jest genialny, a syn lutuje cyfrowki lutownica transformatorowa (bez komentarza)Cytat:
Zamieszczone przez Raff
polecam serwis na Łobzowskiej 52 (autoryzacja KODAK)
tel. 0-12 6324554/ 0501422041
No cóż, trza będzie sprawdzić tych z Łobzowskiej :) Obym nie prędko musiał (myślę np. o padniętej migawce).