Dobrze, że dałeś rawa, jp może sobie obrobić po swojemu i zobaczy, że będzie wtedy ostro aż oczy zabolą. Żeby było jeszcze ostrzej pod lupą trzeba by było zdrapać filtr AA.
Wersja do druku
Może o to Mu chodzi, o jasne stwierdzenie że ostrość z 6d2 chowa się do ostrości A7rII. No cóż, tak właśnie jest i nie ma w tym tajemnicy ani winy statywu :P
Dzięki za RAWa.
1.
Zwiększona liczba pikseli matrycy (tutaj z 16Mix do 26Mix) powinna głównie powodować nie że na zdjęciu kontur obrazu jest "jeszcze ostrzejszy że oczy bolą" tylko że widać więcej mniejszych szczegółów i są one ostre/rozróżnialne.
2.
Drgania aparatu na statywie (spowodowane ruchem lustra, migawki, silnikiem AF) startują razem z początkiem zdjęcia.
Twoje to ogniskowa 800 mm więc teoretycznie dopiero czas około 1/800 mógłby "nie odgrywać roli"
Przy dzisiejszych rozdzielczościach to i tak za mało/długo.
3.
Ponieważ czasem robię duże powiększenia więc jestem "uczulony" na ostrość/rozmycie zdjęć.
To była dobra rada i prosty sposób byś sprawdził swój sprzęt szczególnie że używasz długie ogniskowe.
Ale tylko rada, około 10 minut, nic więcej.
Rób jak uważasz
jp
2. na statywie 1/800s?! Ty mówisz poważnie?
proponuje jednak nie marnowac tego watku na takie pitolenie...
a, nawiasem mowiac, obawiam sie, ze to bylo smiertelnie powaznie. tym bardziej wracam do powyzszego wniosku :)
Ba. Za chwilę dowiemy się jeszcze (i ponownie) na jakim statywie.
Chyba mówi poważnie, a na pewno z matematycznego punktu widzenia ;) Mając sony mógłbyś drukować na A4 wyraźne zdjęcia kleszczy jakie są na tych zwierzakach, takie zoom-makro :lol:
Najlepiej jak będziesz wrzucał zdjęcia, to samo się obroni, eleganckie było np. te z 5DII które nie ma podobno AF (?) ciekawe co nie ? :) . Dyskusja ta do niczego nie doprowadzi, tych co nie chcą nie przekonasz, że to jest fajny zestaw, bo wolą czytać internetowe wypociny na tematy EV i czego tam jeszcze. Ludzi którzy pewnie w lesie nigdy nie byli i zginęli by od ukąszenia komara zaraz po wyjściu z samochodu :confused:
Na zdjęciach każdy będzie widział co chce widzieć. Masz wiedzę o zwierzakach, możliwości, robisz to co chcesz i jak chcesz, przedstawiłeś zalety jasno i wyraźnie.
Drgania zawsze będą, tu jp ma rację, tyle, że problem nie polega na wykrywaniu drgań, tylko ustaleniu, czy te drgania wpływają na zdjęcie.
Tak czy inaczej, statyw w lesie stoi na glebie. Dobrze by było nosić ze sobą płytę betonową tak ze 200 kg dla stabilności, i worek piasku powiesić na statywie. Fizyka bowiem uczy, że tak naprawdę drgania można pokonać tylko masą.:idea::idea:8-)