canis_lupus, moim zdaniem można sobie być gejem, lesbijką lub onanizować się na widoch krowiej kupy - naprawde mnie to nie obchodzi ;-) !!Cytat:
Zamieszczone przez canis_lupus
póki nie wychodzi sie na ulice i nie rozpowiada wszem i wobec jakie to wspaniałe lub nie robi tego w moim towarzystwie..
serio, nie che wiedzieć że koleś z biura naprzeciwko mnie wieczorem przebierze się w ciuchy swojej żony i bedzie się ocierał o drzewa w parku....
tymbardziej nie chce by dzieci widziały takie manifestacje i pytały się rodziców co o za panowie/panie i czemu oni sie tak ściskają za ręce? trzeba pomyslec trochę o nich a nie o własnym tupnięciu nóżką i pokazaniu "tu jesteśmy!!!!"
i na koniec - proby doszukiwania sie braku tolerancji i wymuszaniu jej przez takie "manify" sa IMO idotyzmem.. ktos kto brzydzi sie innej orientacji, bedzie sie jej przydzil dalej.. ktos kto ich popiera - rowniez nie zmieni zdania.. a ktos kto patrzy na to z boku i ma podobne poglady do tych jakie opisalem powyzej - co najwyzej puknie sie w czolo i pojdzie dalej.. obawiam sie ze tu juz nie chodzi o rownouprawnienie tylko o chore gloryfikowanie odmiennosci.. to wszak chyba ostatnio jest trendy, nieprawdaz?! organizacje organizujace takie "manify" nie robia tego za darmo ale maja z tego KASE a jesli cos sie dobrze sprzedaje to czemu tego nie wykorzystac.. moze za 5 lat znajdzie sie nowy temat a o marszach rownosci, prawie nikt ne bedzie pamieta ?? a dzis tyle krzyku, tylko wlasciwie o co :roll: ??