Mp3 - apage satanas.
CD - oczywiście zawsze kupuję. Prawie nigdy nie używam ;) To znaczy używam raz żeby przekonwertować do flac. Później ozdabia regał...
Wersja do druku
ten model Yamahy kupiłem kiedyś dziewczynie, stal w salonie jakieś 40-50 m2 i doskonale dawał rade
w sumie to bylem pozytywnie zaskoczony
bo to taki maluch
Ja to głuchy jestem, ale moja córka z tych co słyszą różnicę, używa właśnie takiego zestawu podłączonego pod telefon słuchawki też ma AKG i jest zadowolona. A wszystkie płyty (nie tylko z muzyką, ale też video, audiobooki) traktuję podobnie jak Eberloth - używane są raz do zgrania i do pudła (miejsca na regale tyle nie mam).
Wiekszosci dobrych słuchawek zwykły telefon nie jest w stanie poprawnie zasilić. Do tego celu lepiej kupić sobie Creative Aurvana 1 - grają jak bardzo dobre słuchawki a komórka napedzi je bez problemu. Przy czym nowe kosztują 1/3 1/4 porządnych słuchawek AKG czy Bayer
A kto napisał, że jest w stanie (bardziej napędzić, niż zasilić)? Telefon ma być głupią składnicą plików. Za nim ma być DAC, omijający szerokim łukiem "szlachetny" dźwięk telefonowego dac-a, co za tym idzie wyjście jack. Telefon ma wyprowadzić cyfrowy dźwięk po usb (OTG). Dalej w torze ma zagrać DAC + słuchawki. A może to zagrać tak, że klękajcie narody ;)
P.S. Zdziwiłbyś się, jak HUAWEI (Mate 8, P8 Lite, innych nie słuchałem) potrafi napędzić AKG K240 MKII, K550 - szajsungi, jabłka, mogą tylko pomarzyć...
czy ktoś z Krakowa może polecić jakiś sensowny salon audio?
dzięki, Merde
napisz, pliz, gdzie się zaopatrujesz