Również polecam w tym przypadku 6D.
Wersja do druku
Również polecam w tym przypadku 6D.
Rozumiem z czego wynikają sugestie odnośnie 6D, to świetna puszka ff, jednak w porównaniu z 5dmkIII: pokrycie kadru 97% vs 100% (w moim dotychczasowym 70D jest 98% i coraz częściej zaczęło mi to przeszkadzać), autofocus 11 punktowy vs 61 (praktycznie zawsze jadę na manualu i wybieram sobie punkt ręcznie, w 70D jest ich 19) no i ostatnia rzecz to ilośc zdjęć seryjnych, dla mnie 7f/s w 70D to wartość idealna, 5dmkIII ma ich 6 co trochę zasmuca, jednak 6D to już 4,5. Widać, że 6D jest pozycjonowany gdzieś poniżej trójki, jakby był okrojony z całkiem używalnych funkcji, które są już dostępne w modelu wyższym. Będę płakał jeśli zdecyduję się na zakup IV xD jednak jeszcze nie zdecydowałem bo przemawia do mnie bardziej III funkcjonalność/cena. Dzięki za komentarze ! :)
Widzę, że koszty nie mają znaczenia. 5d mk IV to aparat bezkompromisowy z tych 3. Jeśli sprzęt ma być najlepszy to król jest tyko jeden :)
Wymieniłem ostatnio jedno 6d na 5d3, więc dorzucę kilka słów od siebie. Aparat sporo cięższy. Af bez pewniejszy niż 6d,a używając bocznych bez porównania, po prostu trafiają tak jak*środkowy. Wystawiłem na sprzedaż Sigmę 35art, którą jak teraz pobawiłem się na skrajnych punktach af, to pokazała swoje drugie oblicze i pewnie zostanie ze mną dalej przyspawana do piątki :) . W gorszych warunkach oświetleniowych af z 5d3 wolniej niż 6d ustawia ostrość, natomiast jakby bardziej precyzyjnie. Body używam do reporterki i mimo, iż jest lepszy w kilku kwestiach od 6d, to mając ograniczony budżet lepiej mieć 2x6d niż 5d3+cropa. 6d wydaje się*najlepszym wyborem w Canonie pod względem cena/jakość, ale gdybym kompletował sprzęt od zera, wziąłbym Nikona. Mimo wszystko 5d3 to pierwsza puszka, w której nic mi nie brakuje i jestem w 100% z niej zadowolony. Już wiem, że jako kolejne główne body będzie kiedyś 5d4 :mrgreen:
Warto przeczytać: Jak gĹupio wydaÄ pieniÄ dze na lustrzankÄ cyfrowÄ â cz. 1 | FotoTok
Ja bym poszedł dalej, manualnymi szkłami też można robić dobre zdjęcia a są też ludzie co bez problemu zrobią nawet nimi ujęcia "dynamiczne". Po co więc przepłacać za szkła z AF? Jeśli kogoś stać na 5D to kupuje 5D, jeśli kogoś nie stać a chce FF to kupuje 6D, proste. Dorabianie do tego teorii jak w tym blogu jest trochę śmieszne. Życie to sztuka wyborów gdzie najczęściej ograniczeniami są finanse i szkoda sobie dorabiać do tego teorii. Producenci wiadomo chcą zarobić jak najwięcej stosując profilowanie sprzętu, etc. Przewaga 6d jest jedna - jest to po prostu mniejszy lżejszy i tańszy korpus (i może z minimalnie lepszą matrycą + trochę lepszym środkowym punktem). I tyle. Wszystko inne jest lepsze w 5Dmk3.
no le jak masz w kieszeni 500 zeta to wszystko co powyżej to głupota i zbytek
taki zamysł przyświecał temu co pisał ten artykuł
na szczęście nic poniżej camera obscura nie ma