Byłem z 5 razy. Fajne miasto, do życia zdecydowanie tak. Turystycznie to tam nie ma nieskończonej ilości atrakcji...
Wersja do druku
W Hell Sin kach najlepszą atrakcją jest miejscowa młodzież punkowata czyli fińska patologia. Która kontrastuje z ich prozaiczną kulturą.
Poza tym tylko pomnik cara Aleksandra oraz dom Sibeliusa nieopodal. Po zobaczeniu tego lepiej wybrać się na ryby.
Po zobaczeniu tego lepiej wybrać się na ryby.
Albo na narty!!!:lol: