r_m - jak zwał tak zwał, są tricki, które pozwalają na przymknięcie przysłony (i pozostawienie obiektywu w tym stanie po odłączeniu od aparatu) nawet jeśli obiektyw nie ma sterowania manualnego. Wystarczy by aparat miał tryb podglądu głębi ostrości.
Wersja do druku
r_m - jak zwał tak zwał, są tricki, które pozwalają na przymknięcie przysłony (i pozostawienie obiektywu w tym stanie po odłączeniu od aparatu) nawet jeśli obiektyw nie ma sterowania manualnego. Wystarczy by aparat miał tryb podglądu głębi ostrości.
przemyśl jeszcze sprawę z tą używką. Może lepiej by było zakupić 550d i obiektyw 18-135 IS STM.
Często te "niższe" modele aparatów, można kupić tanio w bardzo dobrym stanie. Ludzie kupują aparat przed wakacjami i zapał mija zaraz po tym jak widzą efekty zrobionych zdjęć. Nie dlatego, że aparat słaby, tylko dlatego, że ktoś jechał w trybie auto przez całe wakacje :)
600D można kupić za 900-1000zł. A to będzie bardzo dobry wybór z uwagi na ruchomy ekranik, który niesamowicie się przydaje. 550D już za 700-900zł. Ja swojego 70D też kupiłem na Allegro choć przy kwocie 3000zł miałem spore obawy. Ale minął juz ponad rok, aparat jest intensywnie eksploatowany a zupełnie nic się z nim złego nie dzieje.
Hmmm zawsze jak kupuję używaną elektronikę mam pecha, więcej nie zaryzykuję:) Jeszcze sobie to przeliczę, ale najprawdopodobniej kupię 100D. Jestem osobą, która zazwyczaj robi zdjęcia telefonem albo tanim kompaktem, czasem tylko ten 550d wpadnie mi w ręce. Jeśli okaże się, że jednak to nie dla mnie, to zawsze mi zostanie dosyć kompaktowy aparat, który można wrzucić w torbę w każdą podróż.
michalab - ale działa. I to chyba jedyna możliwość...
Poza tym ja mam pierścienie ze sterowaniem obiektywem. Ten trick akurat wykorzystuję przy mocowaniu odwrotnym obiektywu.
Ale my tu nie doradzamy tak ogólnie tylko Kolega ma do wydania 1800zł, w planach prócz aparatu był 18-55STM i 50/1.8STM. Chodziło o rozszerzenie możliwości tego ostatniego o macro. No i doradziłem pierścienie ze sterowaniem obiektywu. A cała reszta to były dygresje przy okazji... I z powodu wypowiedzi innych uczestników dyskusji a nie autora wątku.
Słuchaj kolego, kup sobie to 100D. Fakt jest malutki ale ma taką "sprytną ergonomię" że naprawdę fajnie leży w ręce. Matryca 18 mpix jak we wszystkich kropach Canona - marna - tu nic nie wymyślisz to nie Pentax. Do niego kita 18-55 STM - naprawdę udany obiektywik - leciutki, celny i praktycznie bezgłośny - jeżeli nie będziesz fotografował ruchu to dobra stabilizacja da ci więcej niż światło 2.8. I do kompletu (sam się przekonasz jak sprawdzisz na jakich ogniskowych najczęściej fotografujesz) EFS 24 STM - i masz praktycznie kompakta. IMO kupowanie 50 1.8 do kropa na początek jest bez sensu - chyba tylko żeby się chwile pojarać małą GO. Do makro z pierścieniami i kit wystarczy.
Wkurza mnie planowanie tego typu zakupów, czy to komp, telefon czy właśnie aparat. Człowiek przeglądając oferty w sklepach, zawsze widzi obok te nieco wyższe modele w nieco wyższych cenach i myśli czy by nie dołożyć jeszcze trochę do lepszego sprzętu;D na początku miałem kupić jakiegoś dobrego kompakta, potem pomyślałem o superzoomie za około 1000zł, a kończy to się na lustrzance za prawie 2k, a oko już leci na modele wyżej...:D