A ja ustrzeliłem smoka, jak żywy, :-D
Wersja do druku
A ja ustrzeliłem smoka, jak żywy, :-D
[QUOTE=Sergiusz;.... Ale tym razem na własne oczy widzę, że jesteśmy gotowi. Jak nigdy, nawet zakłady betoniarskie. Na medal. Teraz mogę być spokojny.[/QUOTE]
Myślałem, że to "aleja śmierci" albo cuś podobnie miłego.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a ja w ten weekend tak się "nagrillowałem", że mi nawet autofokus nie działał..., wiec nic nie ustrzeliłem
Problemy z ostrością to ja mam odkąd pamiętam...I to nie jest wina AF- a raczej od tego, że mi
Latarenka
Z kolei jak się na grilluje to mam zwidy zapewne od przypraw...
W miclesowych klimatach wiosenny „street” „W czytelni przy fontannie spiesząc na wiosenną randkę”
:lol:
Więc skoro w miclesowych klimatach:
- słabe kadrowanie
- ucięte nogi faceta
- obcietę stopy dziewczyny
- kiepskie szczegóły w cieniach
- przepalone niebo
- niezłe wołanie do B&W
:mrgreen:
A od siebie dodam, że ładna jest ta głowa cukru na pierwszym planie... taka...wzwodnicza:wink:
Starałem się i z tym wołaniem ale widać nie wyszło:-D
Słabe kadrowanie bo to strzał z ręki 600mm ekwiwalent 300mm:-D
ucięte nogi faceta- to celowy zabieg aby widz mógł sobie dopowiedzieć co dzieje się poza kadrem: na przykład noga ze zdjętym butem i dziurawa skarpetka, :-D
To nie przepalone niebo a budynek, siedziba znanej partii zabieg celowy:-D
W cieniach fakt, nie było istotnych szczegółów. :-D
Ta głowa cukru to symbol fallusa nadaje wymiar erotycznego klimatu tej fotografii,
Jako, że idzie na wakacje razem z modą na czarno białe to i ja mam z jedno.
Pro men ada