Po obejrzeniu zdjęc porównawczych doświetlonych prawidłowo JPG-ów jakie zamieścił "Last" stwierdzam, że przy ISO1600 szumy wcale nie są tragiczne! Co prawda przy -2EV widac jaka kasza wyłazi no ale po doświadczeniach z 300D nauczyłem się już nie wychodzic ponad ISO800 przy którym zdjęcia dobrze doświetlone wyglądały jak te z 40D ISO1600 na -2EV no ale jest ptanie jak ISO1600 -2EV wypada w porównaniu ISO3200 0EV czy nie oplaca sie przeżucic na wyższe ISO zamiast wchodzic na -2EV?
Mnie tam jakośc zadowala w zupełności prze ISO1600 0EV a wyżej napewno wchodzic nie będę.
Tylko, że teraz znowu słyszałem głosy, że 40-tka jest słabsza mechanicznie od 30D(cokolwiek to znaczy jutro sie dowiem dokładnie o co znajomemu chodziło...) i że wcale to nie jest taka dobra puszka i wcale nie lepsza od 30D... Już naprawdę jestem tak mocno skołowany tymi wszystkimi sprzecznymi głosami, że zaraz kupie Nikona xDDD(nie no taki żarcik :P )
P.S. Raczej staneło na tym, że do puszki będę miał T17-50/f2.8 ma może ktoś doświadczenia z zestawem 40D + to szkło. Chętnie popatrzę na jakieś oryginały Jeżeli to nie problem to mój mail to goomis666@wp.pl Będę wdzięczny :)