Oj słabo się staracie :D
Możliwe że ta większa flara jest przez UV.
Wersja do druku
Oj słabo się staracie :D
Możliwe że ta większa flara jest przez UV.
To i tak jeszcze nie jest zle, skieruj w takie warunki, tamrona 17-35 to sie przewrócisz :smile:
Tami w takim świetle to mega giga bikownik :D - tami 17-35... 17-50 jest lepszy pod tym wzgl.
Przyznam szczerze, że i mi się trafiały flary na 17-40. Były to dość małe punkciki, które są prawie niewidoczne, ale jednak były. Ciężko to nawet nazwać flarami w porównaniu do tamronów :-).
proponuje założyć nowy dział "NARZEKALNIA".. i tam malkontenci będą mogli sie wykazać:D ja akurat miałem chyba szczęście bo w żadnym stopniu nie można było porównać mojej 17-40 z kitem i moich dwóch moich znajomych też. Nigdy to szkiełko mnie nie zawiodło w przeciwieństwie do tamronów...
No brawo ludziska!! :) jak się chce to się potrafi
Wracając do flar jeżeli nawet wystąpi tam "raz po raz" jakiś maleńki bliczek - to jaki to problem - minuta ze stemplem i po sprawie :D
Diabel03, bo użyłeś wspomagacza w postaci filtra UV właśnie :roll:
co zaowocowało moim zdaniem w postaci dużego jasnego blika
małe bliki to chyba z samego obiektywu
na battle dalej się piszę ;) - choć będzie ciężko
oczywiście trzeba doczekać się słońca ( najpewniej jak mi się urlop skończy :? :evil: )
czołem
Od 3 miesięcy mam Canona 17-40L i gdy po powrocie z wakacji zobaczyłem kilkanaście zdjęć zacząłem się zastanawiać, czy aby mój egzemplarz nie ma defektu. Zobaczcie zdjęcie w linku i powiedzcie, czy nieostrość z lewej strony kadru (nr 4 i 5) jest normalna w porównaniu do prawej strony (nr 2 i 3). Co najdziwniejsze problem? nie występuje na wszystkich zdjęciach i nie pojawia się prawie w ogóle przy piononowych kadrach. Nie jestem malkontentem fotografującym tablice testowe, zastanawia mnie jednak rozbieżność w ostrości.
http://img169.imageshack.us/my.php?image=img0212wc4.jpg