Powiem tak.....
Robia to pewnie z przyjemności tworzenia.
(teraz tłumaczenie dla ciebie).
Robią to po to by pokazac swoją wyższość nad innymi oraz dla zaspokojenia swojego ego. No i z nudów oczywiście ;)
Wersja do druku
juz chyba nawet dla przyjemnosci nie robia... a szkoda... Nie wiem czy to kwestia slomianego zapalu czy braku zgrania osob redagujacych ale tak czy inaczej to fajna sprawa bylaby z tym periodykiem, gdyby w koncu ujrzal swiatlo dzienne. Na poczatek chyba moznaby zredagowac zaledwie kilka stron 4-6 bo od czegos trzeba zaczac. Wszyscy zobaczyliby sklad wyrazili opinie a nastepny numer moglby byc robiony z uwzglednieniem wszelkich krytyk i sugestii... a moze ktos nowy chcialby wtedy dolaczyc do ekipy redagujacej... Moze jednak warto odgrzac temat i przynajmniej sprobowac wydac jeden numer... zawsze to cos...
Panowie, ja mam tylko jadno pytanie - jak mogę wam pomóc ? :D
ciekawe ... po kilkumiesiecznej abstynencji ten watek zakonczyl sie tak jak rozpoczal ... szkoda troche.
Moze sie tak z zapleczem skumac ?!?
ago: nie kop leżącego.
;]
a zaplecze jest fajne... zatem zostawmy je w spokoju.
:)