Żaden. Do cropa i do zastosowań jakie wymieniłeś to polecam coś z tych:
35/2
28/1.8
sigma 30/1.4
Wersja do druku
Może 28/1.8? Na cropie to całkiem fajna ogniskowa i mała GO przy 1.8. Jeśli masz już coś dłuższego to 28mm może być całkiem fajne i jest to dobry obiektyw zarówno optycznie jak i mechanicznie (opinie o 50/1.4 są... różne :) )
edit: ech.. nie byłem pierwszy ;)
Tak właśnie podejrzewałem, że będzie trzeba szerzej. Fakt, na 35 1.4 L budżetu nie mam, więc przemyślę tego Canona 28 1.8. Wiem, że to kolejny cały wątek, czy lepszy on czy ta Sigma 30 1.4, ale tak czy siak będę w takim razie celował w ten zakres.
Dzięki za sugestie!
Ciekawy wątek.
A czy znajdzie się ktoś kto mógłby porównać 24-105@85 do tej stałki (1,8 85). Pomijam oczywiście fakt, że ona ma światło lepsze. Chodzi mi wspólny dla nich obu zakres działania.
Pozdrawiam
Zgadza sie. Swego czasu rowniez zastanawialem sie ktory zakupic - 50 czy 85 - glownie do zdjec rodzinnych, portretowych (zona, dziecko...). Na strone 85 przewazal troche lepszy "obraz" oraz solidniejsza budowa szkla. Natomiast na strone 50 - ogniskowa. I to okazalo sie najwazniejszym argumentem... z 85 na cropie dla mnie bylo za "ciasno" jak i w mieszkaniu (gdzie nalezalo "wchodzic na sciane") jak i samym plenerze gdzie dzieciak musial isc wiele metrow przedemna :) Natomiast 50tka elegancko radzi sobie tu i tu. Tak wiec POLECAM!
sprawa jest bardzo prosta:
na cropa 85 lub 50 z naciskiem na 50
na FF tylko 85
ale kolory i kontrast sa to te skladowe zdjecia ktore mozna spokojnie w programie graficznym "podkrecic" :)
Osobiscie bylem zachwycony zakresem 24-105 jak je mialem, ale potem okazalo sie ze to szklo jest okropnie nijakie. Focac nim mialem wrazenie ze foce kompaktem. Dlatego zeby wycisnac co najlepsze z lustrzanki to zoomy f/4 w zakresach portretowych powiedzmy 24-100 odpadaja.