Praktycznie wszystkie mam stabilizowane :).
Wersja do druku
Ogólnie aparat fajny tylko się zastanawiam jak z tak kiepską jakością wykonania obudowy (delikatna, czuć taki tani plastik/fantastic, luzy pokrywy akumulatora itp.) i do tego nie uszczelnianą ten R8 (body) kosztował prawie 9 tyś zł.
Dawno nie widziałem tak słabego wykonania. Nawet wiele tańsze aparaty są wykonane ze stopów magnezu, solidnie spasowane itd.
Patrząc nawet przykładowo na Fujifilm czy Panasoniki to są o wiele lepiej wykonane.
Mam R8 na testy i generalnie pierwsze wrażenie w porównaniu z moją R - zabawka. Broni się sprzętowo bo ma sporo nowych opcji i możliwości AF. Mam pytanko do użytkowników - cały czas mi działa AF - mam skonfigurowane AF-on i chciałbym tylko po wciśnięciu żeby łapał ostrość a w momencie puszczenia AF-on i delikatnego przekadrowania sam przestawia ostrość. Jaką opcją to zmienić bo to wkurzające
Jeśli R8 jest wykonane dokładnie tak jak RP, to osobiście nie mam zastrzeżeń. Fakt, klapka kiepska, ale wystarczy dokupić oryginalny grip, a w zasadzie gripek i problem klapki jest rozwiązany, a aparat mocno zyskuje na ergonomii, przynajmniej dla mnie. Absolutnie nie mam poczucia tandety, a mam świetnie wykonanego GFXa. I jak mam być szczery, to jakość wykonania nie jest kilkukrotnie niższa w RP, jakby wskazywała na to różnica w cenie. Możemy się podniecać, ale nawet najnowszym konstrukcjom Canona daleko do jakości z czasów D40, D5. Wówczas aparaty sprawiały wrażenie monolitycznej cegły. Później było już tylko gorzej i taki trend trwa do dzisiaj niestety. Ogólnie jestem zaskoczony in minus wszystkimi aparatami Canona pod względem temperatur w jakich mogą pracować według specyfikacji. Mianowicie żaden nie jest odporny na mróz. Trochę słabo, bo wyższe korpusy Olympusa, Panasonica, Fuji poza uszczelnieniami są także odporne na niskie temperatury. A Canon co? Lipa na całego. W Nikonie chociaż Z8 jest odporny na mróz, a Canon w R3... Do tego RP ma szerszy zakres pracy temperatur niż R5. Co prawda o jedne stopień, no ale, litości... I podejrzewam, że jest to głównie kwestia zastosowanych smarów, które stanowią pewnie promil ceny końcowej...
Na dzisiaj przy takim samych cenach korpusów Sony A7 III i R8 to Canon wygląda jak słabej jakości wykonana podróbka.
Faktycznie (co też opisuje @Maro66) korpusy Canona mocno po****dły na jakości, w rodzine został jeszcze pierwszy 5D (miałem też 5D Mark II) więc te korpusy były naprawdę rewelacyjnie wykonane a dziś nawet taki Canon R6 II wyglada komicznie pod tym względem.
Jezeli R8 to ra sama jakość wykonania co RP to zdecydowanie klasyczna Rka lepiej trzyma poziom jakościowy.
Zastanawiam się mimo wszystko nad zamianą z uwagi na matrycę. Bardzo leżą mi kolorki jakie generuje i nie trzeba siedzieć godzinami w wywolywarkach. Jednak patrząc na całokształt i pomijając funkcje video to Rka nadal stanowi mocną pozycje.
Z tą odpornością na mróz (czy też brakiem jej wg Canona) to raczej na zasadzie "jak się coś zepsuje, to my umywamy ręce w ramach gwarancji". Fotografowałem Rką wielokrotnie w mrozach (np 2-3h w mrozie) i nic się nie działo. Temat był poruszany zdaje się na forum kilka miesięcy temu.