To znaczy jest to detal, którego nie dał obiektyw, tylko stworzyła go matryca? Hmm...
Prawdopodobnie ten detal nie ma nic wspólnego z detalem fotografowanej sceny....
Wersja do druku
Ależ dał go obiektyw. Nie traktuj obiektywu jako narzędzia, które potrafi dać X linii na matrycy 20 Mpx, a X+z na matrycy 30 Mpx już nie może.
Parametr X to nie jest ilość linii jakie daje obiektyw, tylko układu matryca-obiektyw.
Popatrz na portal optyczne. W zaleznosci na jakim body (czyli ile MPx matrycy) testują szkiełko tak zmienia im się lpmm. Szkło to samo, a parametr inny. Rozdzielczośc obiektywu się zmienia, cuda? Nie. Zmienia sie rozdzieczośc układu obiektyw - matryca (dawniej obiektyw - film).
Nie cuda, tylko harcerska metoda Imatest :roll: mierzenia rozdzielczości "układu matryca-obiektyw".
Nie patrz na portal optyczne czy dxo tylko na lensrentals albo inne, które mierzą prawdziwą rozdzielczość obiektywów bez żadnych matryc prawdziwym sprzętem dla dorosłych. Obiektywy miały zawsze określoną rozdzielczość zanim istniały matryce. I nadal mają.Niezależną od filmu czy matrycy.:roll:
jeżeli obiektyw pokazuje więcej szczegółów na 5dsr to jest to bardzo ostry obiektyw.
No to ile lpmm wynosi rozdzielczość dobrego pełnoklatkowego obiektywu, a ile średniego czy słabego?
Tam sie podaje dla pary - czyli to w praktyce 2 linie.
Policzmy ile ma matryca - 24 mm wysokości, 30 Mpx na tym krótszym boku ma 4480 pikseli. Czyli na mm przypada 187 pikseli. Nadal jesteśmy poniżej zdolnosci rozdzielczej przeciętnego obiektywu.
Ja to piszę z praktyki - wiem czy mam więcej detalu czy nie (matryca 36 Mpx z N D800)przy podpięciu jakiegokolwiek obiektywu.
No i Twoja praktyka prawdę Ci mówi - ?? nawet przeciętny obiektyw przewyższa rozdzielczością matryce 20-24 mpix, oczywiście poza rogami i być może po lekkim przysłonięciu. O czym zawsze przekonywałem na tym forum. Potrzeba wymiany obiektywów na nowe wersje z powodu zakupu gęstszej matrycy to czysty marketing. Owszem, nowe wersje zwykle mają poprawione rogi, mniej aberracji etc.
Cała dyskusja wynikła z naiwnego przekonania wiadomego kolegi, że 24-105/4 jest marnym obiektywem. Tymczsem ten obiektyw jest super ostry, nawet na f/4, sporo lepszy niż matryce 20-24 mpix. Co zresztą kolega sam sobie udowodnił, bo sam widzi swoimi gałami, :shock: że pokazuje on więcej szczegów na 5dsr. Niestety, nie potrafił zrozumieć, tego, co sam zaobserwował.
Tylko rekordowo mydlane szkła-porażki nie pokaża wzrostu szczegółowości w centrum na matrycy 30-50 mpix.
Czy z tego konta piszą 2 osoby?
Bo raz kwestionujesz to co piszę, a potem się nagle zgadzasz i mowisz ze tak twierdziłeś. No nie to pisałeś patrząc na ostatnie twoje kilka postów (np post 281).
Co pisales dawniej - nie wiem nie będę grzebał w hostorii.
Pisałem dokładnie to samo. Jeszcze raz: kiepski obiektyw nie da więcej detali na gęstej matrycy. Ostry obiektyw da. Mydlanemu nic gęsta matryca nie pomoże, a nawet, bez odpowiedniej obróbki może wyglądać gorzej niż na mniej gęstej matrycy. 24-105/4 jest to bardzo dobry optycznie obiektyw.
Co tu jest niezrozumiałe i kiedy ja pisałm cokolwiek innego?
Przypominam, że Janeek napisał: "Co do obiektywu to na moim 5DS R ostry jest nawet g*%$#ny 24-105 f4 który na 5dm3 był tragiczny."
To jest kompletna bzdura.
To Ty piszesz kompletne bzdury, nie masz pojęcia co to jest filtr AA, po co on jest (stąd Twoja wypowiedź nt canona 5ds) i przede wszystkim co on daje. Canon 24-105 to nie jest ostry obiektyw - oczywiście zależy do czego ktoś ma porównanie - ale patrząc na 24-70L I czy II, albo 24-70 IS f4 Canona lub Tamrona 24-70 VC to on jest bardzo słaby. Jednak zrobienie nim zdjęć 5ds r daje bardzo duży skok w jakości w porównaniu do 6d czy 5d m iii. Tak jak napisał Jacek obraz z tej matrycy jest po prostu bogatszy w detale ale też brak właściciwości AA daje lepszy efekt. I jak to powiedział Tony o 5ds r "so no, you don't have to upgrade your glass to see extra detail" i "5ds r is a huge upgrade from the 5d mark iii even if you don't use high quality glass".
Wiesz każdym się da nawet otworkiem bez szkła ;).
Ja bym był bardzo ostrożny w takich stwierdzeniach wobec wspomnianego użytkownika 8-).
Po prostu szkła mają fizyczną rozdzielczość, która jest niezależna od tego na co jego obraz jest rzutowany.
Natomiast prawdą jest też, że poszczególne matryce w zależności od swojej konstrukcji są w stanie z danego rzutowanego obrazka wyciągnąć więcej bądź mniej detalu. I to nie jest ze sobą sprzeczne. Wystarczy shift mikrosoczewek, czy inny stopień "rozmywania" filtra dwójłomnego czy nawet soft który to przetwarza itd.
Generalnie temat który moim zdaniem nadaje się na rzeczową dyskusję ale nie nadaje się na bicie torebką w kolejce po mięso, a które Ty tu próbujesz uskuteczniać.