Dwa Sinary, lewy 4x5, pierwszy jaki kupilem i prawy SinarP 8x10, ciezki jak 100 sq.....
Kliknij aby powiekszyc
Załącznik 3233
Wersja do druku
Dwa Sinary, lewy 4x5, pierwszy jaki kupilem i prawy SinarP 8x10, ciezki jak 100 sq.....
Kliknij aby powiekszyc
Załącznik 3233
Jedna z ostatnich kamer jakie dostalem na gieldzie (chyba 2015) byl Sinar P 4x5, wiec mozna porownac z widocznym na innym zdjeciu Sinarem F tez 4x5
Załącznik 3250
piekny ,
masz moze zdjecie tego zegara widocznego z tylu . Jest niemniej ciekawy i wciaz uzyteczny.
Musze Cie drogi kolego rozczarowac, tego zegara nie chcialbys w domu. To kopia i to dosyc kiczowata. Wynajmowalem to mieszkanie a wlasciciel prosil aby niczego nie przestawiac. Mieli duzo mebli z lat 60 i 70tych, i byli dumni ze swoich vintage items. Wiele wnetrz w domach czy mieszkaniach jest jak Las Vegas, gdzie w kasynach sufity sa malowanie na niebo w nocy. Plastic is fantastic.
Pisalem pare postow wczesniej o kopioramie i naswietlarce UV.
Załącznik 3251
Załącznik 3252
To byly zakupy na gieldzie, zdjecie pochodzi z 2014 lub 2015 roku, mam jeszcze gdzies ten sinar ale obiektywy rozeszly sie. Najwiekszy, z migawka kryl 8x10, mial lekko rozklejony balsam na brzegach przedniej soczewki, ale na nagatywach/odbitkach nie bylo widac. Odkupil moj kolega. pozostale rapid recliner 5x7, ten na froncie oraz ten z tylu srebrno czarny z rack&pinion, z jakiegos starszego rzutnika sie - slabe chociaz z czystymi soczewkami, jak szybko przyszly tak szybko poszly.
Pierwsze skany 5x7 na Epson 700. Nauka przychodzila mi zawsze ciezko. W tym wypadku wlasciwie nie wiedzialem kogo sie poradzic, wiec do kazdego etapu podchodzilem z “mlotkiem”. W zasadzie najlatwiej bylo zrobic zdjecie, a pierwsze powazne problemy zaczynaly sie przy wolaniu. Pierwszy cykl zrobilem na sucho z przeswietlonym negatywem
1. Drum Cibachrome do wolania rotacyjnego papieru 11x14, Roller Premier . Po wlozeniu szitki zwinietej w poprzek, emulsja do srodka zamkniecie druma szczelnie I wyjscie do lazienki
2. Zalanie woda do plukania
3. Wymiana wody na Rodinal lub inny developer . Zegar. Przerwanie woda z octem, wymiana przerywacza na utrwalacz.
4. Zlanie utrwalacza do ponownego uzycia, wyjecie szitki z druma, plukanie w kuwecie. Koncowe plukanie z kropla detergentu, powieszenie, splukanie powieszchni szitki woda destylowana. Mialem na poczatku klopoty z mokra szitka, ktora wysuwala sie z klamerek do bielizny spadajac do wanny, pozniej kupilem bulldog klips.
Do skanowania musialem zrobic ramki , bo Epson nie mial ramki 5x7 szitka po wywolaniu byla lekko odksztalcona I negatyw w roznych miejscach odstawal od szyby. Tu na zdjeciu widac pierwsza ramke, ktora na szybko zrobilem z perforowanych plytek plastiowych. Najwiekszym problemem byl wolny computer, skanowanie w rozdzielczosci 1200 zajmowalo kupe czasu a przy probie obrobki computer zatykal sie. Pozniej robilem skany 300, nie wieksze.
Załącznik 3299
zapowiada sie coraz ciekawiej
nie rozumiem
czu jest to skanowany duzy negatyw, czy tez odbitka pozytywowa zrobiona stykowo z tego wielkoformatowego negatywu ?
Negatyw jest 5x7, skanowany na 1200, wyszla wiec potwora o wadze 100Mb. Byl to rok 2008 lub pocztek 2009, laptop, ktory mialem ciagle sie mrozil przy otwieraniu pliku. Wiec jak w koncu otworzylem to aby sie nie pieprzyc ze sprzetem od razu zrobilem zrzut ekranowy z fotoszopa. Teraz tylko otworzylem rozmiar i zrobilem znowu zrzut. Nigdy nie skanowalem drugi raz tego negatywu, teraz mam inny sprzet ale chyba zaczne od odbitki jak ciemnia bedzie gotowa. Robilem styki z negatywow 5x7, zdjecia sa pokazane w poscie #19, w tym watku. Robilem z negatywow cyanotype, przepalilem, ale jak gdzies znajde te papiery to je wrzuce jako skan.