Czyli 11.000 zł u nas?
Wersja do druku
Czyli 11.000 zł u nas?
No niestety wygląda na to, że cena nie będzie na początku zachęcająca.
Jak cena każdego sprzętu w dniu premiery. I tydzień później i miesiąc później jak i pół roku później. Sprzęt przez cały czas tanieje więc cena na premierze będzie tak samo "zachęcająca" jak i pół roku po premierze - biorąc pod uwagę, że za 1.5 roku będzie kosztował połowę tego co w dniu premiery :)
Poza tym bardzo drogie Eur/Usd powoduje jeszcze gorsze relacje - tylko nie wiadomo, czy wkrótce będą waluty tańsze czy może jeszcze droższe...
D3 11500zł, D700 6300zł.
Mam tylko nadzieję, że dla wielu rachunek ekonomiczny będzie ważniejszy, niż 'pęd za nowością' i w obecnej cenie, nowa piąteczka, zbyt długo się nie będzie sprzedawać...
No ale tak bez ironii. Co lepszego ma 5D2 od D700?
Znalazłem trzy rzeczy:
- wizjer 98% vs 95%
- natywne ISO100 vs ISO200
- bagnet EF dla tych co nie mogą żyć bez 35L, 24L i 70-200/4 (IS).
Większość pozostałych rzeczy a w szczególności AF, fps, ergonomia, możliwości konfiguracji i dostosowanie do własnych potrzeb i dużo niższa cena są po stronie D700.
Co do matrycy to jeszcze za wcześnie żeby się definitywnie wypowiadać. Z tego co na razie widać to ani ilością szumu, ani ostrością 5D2 nie grzeszy. Kolorystyka z D700 jest kontrowersyjna dla tych, którzy przyzwyczaili się do Canona ale z NEFem D700 dużo można zrobić.
Jak ktoś jeszcze coś widzi w czym 5D2 jest lepsze to niech dopisze, mi nic nie przychodzi do głowy.
Oczywiście tak. Jak najbardziej. Na nic nam cena w dolarach czy euro , skoro musimy te waluty kupić za coraz słabsze złotówki... chyba, że ktoś ma ten luksus zarabiania w walucie wspólnotowej ;)
Tak jak przed dwoma miesiącami wszystkim oczekującym mogłem śmiało mówić cenę 7500zl tak dziś... kompletnie nie mam pojęcia. Euro zdrożało o ponad 20% ale też i producent zrewidował ceny po znacznych obniżkach Nikona. Dlatego ceny będziemy mogli podać dopiero wtedy, kiedy bedziemy mieli te korpusy w rękach - a to już "za parę dni, za dni parę" :D