pech po prostu, dobrze iż na gwarancji padł..., osobiście jestem bardzo zadowolony, więc nawet wybaczę mu tę małą wpadkę...;)
Wersja do druku
Tiaaa... tylko że już nie raz, nie dwa czytałem o tym,
jak to jakość tej właśnie wiekowej już eLki (EF 70-200 f/4)
była poddawana pod wątpliwość w porównaniu z innymi szkłami nie L ;)
Nie czarujmy się, świat idzie do przodu i coś, co kiedyś było świetne, dziś... w najlepszym wypadku będzie zaledwie dobre.
Przecież to szkło ma już swojego następcę o sporo lepszej jakości (ponoć), nieprawdaż?
Pozdrówka!
Mnie osobiście jakoś obrazek z 70-200/4 bez IS nie powalił.
ww. Tamrona nie mialem, ale porownujac np. 70-300 L z 70-200/4 nonIS, to ten pierwszy na kazdej praktycznie dziurze leje tego drugiego (dowolnie przymknietego) pod wzgledem golej rozdzielczosci. dokladnie z tego powodu, ze 70-200/4 nonIS nie jest szalenstwem jesli chodzi o rozdzielczosc w nowszych puszkach. drugim jego minusem jest koszmarne zachowanie pod swiatlo.
niemniej, w swojej cenie to jest nadal bardzo przyzwoite szklo, nie oszukujmy sie.
problem tkwi w tym, ze roznica w cenie jest calkiem spora. a cena z reguly jest jakims istotnym kryterium zakupu...
z innej jeszcze beczki: Sigme 70-300 APO DG mialem jakies 5 lat temu, uzywalem w 10D. do 200mm rozdzielczosc byla wzglednie OK, ale do poziomu 70-200/4 nonIS daleko. pomijam takie aspekty jak kontrast czy odwzorowanie barw, ale to tez ma spore znaczenie...
ja od siebie dodam tylko tyle że jeszcze trzeba "umić focić" i wiedzieć co chce się focić bo bez tego to żadne szkło nie pomoże, dodatkowo uważam że jakość obrazka produkowanego przez 70-200/4 szczególnie jeśli brać pod uwagę cenę tego obiektywu jest doskonała tylko trzeba "umić focić".
jaś,
nie pitol, bo żal...
W pewnym sensie to prawdę napisał kolega, ale bez przesady. Przy dzisiejszym zaawansowaniu sprzętowym, żeby zrobić poprawną fotę nie trzeba posiadać jakiejś kosmicznej wiedzy - ba! ośmielę się stwierdzić że niewiele potrzeba wiedzieć. 70-200/4 można wyhaczyć już od ~1600 zł, ma w miarę kompaktową budowę i daje "równy" obraz - to jego zalety.
Natomiast mam prośbę do wszystkich posiadaczy tamrona: piszcie jak się sprawuje po dłuższym okresie użytkowania...bardzo bym prosił.
Pozdrawiam.
Może to, że żadne "umić focić" nie pomoże, jeśli szkło nie wyrabia z jakością.
Bo jak już wcześniej ...
Pomijam już fakt, że...
...bo z tym faktycznie często można sobie poradzić za pomocą "umić focić" ;)
To fakt, i nikt tego nie neguje.
To dobre lub (jak to ładnie ująłeś) bardzo przyzwoite szkło, i na tym może poprzestańmy.
Jednak niektórzy "fani" czynią to szkło wręcz "świętym" - bez wad, bez skazy...
No ba...! Ale chyba należy wspomnieć, że płaci się więcej za zupełnie inn szkło.
Wypada dopłacić chyba do lepszej optyki, uszczelnień oraz IS, których to w poprzedniku niet
Poza tym, na politykę cenową Canona nie mamy wpływu i jej nie zmienimy.
Dla mnie to szkło (oczywiście nówka sztuka, nie mówię tu o używkach)
nie jest warte pieniędzy, które trzeba za nie zapłacić.
IMHO stare szkło (70-200 f/4) powinno być deczko tańsze, powiedzmy... 1500zł za nówkę,
wtedy cena następcy na poziomie 3000zł była by również przyzwoita ;)
Oj... chyba się rozmarzyłem :mrgreen:
No i super! Dla Ciebie jest doskonała i Tobie to wystarcza.
Jednakże są ludzie mający inne odczucia i potrzeby ;)
I nie pomoże tu "umić focić", jeśli szkło nie wyrabia optycznie na gęsto upakowanych matrycach.
Albowiem IMHO wiele zależy też od sprzętu, bo np. będzie świetna jakość na FF z 21MPx,
podczas gdy będzie ona "kulała" na cropowych matrycach od 15MPx wzwyż.
Ktoś będzie zachwycony tym szkłem w zestawie z 20D lub 30D,
a po przesiadce na 50D wzwyż może być niemile zaskoczony.
I zapewne na początku będzie winił puszkę, bo przecież wcześniej było super...
Jednak wystarczy do nowej puszki podpiąć "młodsze" szkło (70-200 f/4 IS),
by się przekonać, że to nie puszka winna ...
Nagle jakość "dostała skrzydeł" i to nie za sprawą IS bynajmniej ;-)
Wracając do Tamrona... Rozważałem zakup tego szkła bardzo poważnie,
sporo czytałem wtedy o nim i o starej eLi, i muszę przyznać, że dużo było opinii,
iż nowy Tamron zakresie 70-200 posiada jakość właśnie starej eLki
natomiast nadrabia zakresem (plus 100mm) oraz świetną stabilizacją.
Jednakże trafiła mi się okazja zakupu innego Tamronka (70-200 f/2,8),
więc temat sobie odpuściłem.
Ale do tej pory zdarza się, że ktoś pisze, iż Nowy Tami jest jak stara eLka.
A skoro tak, to po co przepłacać??? ;)
Pozdrówka!