Nie ma sensu, to był badziewny niskobudżetowy negatyw.
Ten materiał był znośny ale jeśli leżał długo bez lodówki to kolory mogą wyjść dość dziwne (np całość będzie lecieć w brązy)Cytat:
i 1 x fujifilm superia x-tra 400
Wersja do druku
Kolorystyczny? Zapewne loteria.
Jak chcesz robić 80 centymetrowe powiększenia z małej klatki pstrykanej odpowiednikiem kitowego zuma w 40D (nie wiem, co to jest to 17-85, zakładam, że jakiś kit. Jeżeli nie - to zwracam honor, ale i tak większość tego, co piszę dalej będzie prawdą ;) ) - to od razu Ci mówię, że się rozczarujesz, bo (zaraz mnie ktoś zje ;) ) te obiektywy dobrze się sprawdzają na ekranie monitora, ewentualnie na odbitce 12x15 cm. Kup sobie na Allegro 50/1.8 za 200 złotych (to najtańsza stałka), przypnij go do tej trójki i dopiero takie klisze skanuj i powiększaj. Same korzyści będziesz z tego miał... ;)Cytat:
druga kwestia jest taka że na 40 D całą postać moge objąć jedynie obiektywem 17-85 , a trójką mógłbym to już zrobić trzema innymi obiektywami .
Oj kolega mnie nie zrozumiał .
Tak jak napisałem, chcąc robić całą postać 40 D , moge użyć jedynie obiektywu 17-85 is usm, ( tak to kitowy obiektyw, troche lepszy niż te podstawowe które były ale bez rewelacji ) , natomiast przy 3-jce mam już szerszy kąt widzenia i moge objąć całą postać tak jak napisałem trzema innymi obiektywami .
C 50 1,8
i dwa pod M42 , 55 1,4 i 29 2,8 , do tego jeszcze 70-200 F4 L , całej postaci nie obejme na 70 mm ale znacznie szerzej niż w 40 D, na pół piersie mi starcza miejsca jak wejde na ściane :)
17-85 niestety nie mam jeszcze czym zastąpić pod 40 D, brak jakiegoś dobrego szerokiego konta , chociaż i tak odczuwam lepsze wrażenia robiąc 17-85 zdjecia studyjne niż np w plenerze, bo tam strasznie blado wypada , kolory jakieś wybrane i obraz nie za ciekawy plus częste problemy z brakiem światła co przy użyciu lamp już na szczeście nie ma miejsca :)
Wydaje mi się, że fotografowanie analogiem i skanowanie pozbawione jest sensu. Odpowiedni efekt można uzyskać jedynie przy powiększeniu optycznym a to niebawem stanie się pewnie niemożliwe.
też mi sie tak zdawało ;-) do czasu aż rozwinął się ten wątek
http://forum.nikoniarze.pl/showthrea...28822&page=261
zachęcam do poczytania a przede wszystkim obejrzenia czym ludzie dzisiaj robią zdjęcia, a przede wszystkim jak robią!
wątek ma już prawie 3000 postów i dotyczy fotografii tradycyjnej mało i średnio-obrazkowej.
Bije rekordy oglądalności :shock:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
wiem, że z konkurencji, ale naprawdę warto ;-)
poczytałem troche , kilkanascie ostatnich stron, i nie znalazlem tam odpowiedzi na ktores z moich pytan, musialbym przejrzec caly temat a sporo tego jest, chyba jednal lepiej uderzyć na forum analogowe jeśli już gdzies indziej :)
Co do sporu który tam wystepuje osobiscie popieram że sprzet rowniez ma duze znaczenie , zwlaszcza kiedy zrobiona klatka ma nie podlegac dalszej obrobce .
Ps : dzieki Mac Gyver za info, chyba sobie odpuszcze te fujifilm 100, klisza kosztowala mnie 2,50, strace z 20-cia kilka zloty na wolanie i scany wiec moze juz lepiej nabyc lepsze klisze .
Zdecydowanie lepiej. Przeterminowany niskobudżetowy film może dać efekt kolorystyczny, który można uznać za interesujący (w klimacie łomofoto, niektórym takie coś się podoba :-D ), ale zdecydowanie bardziej prawdopodobny jest paskudny zafarb (siny, brudno-brązowy, bladoczerwony itp).