Za kruki - kolejne uznanie za naświetlenie, poza tym za ładną opowieść.
Maskonury znałam dotąd jedynie z żeglarskich opowieści i nazwy, która wydawała mi się bardzo dziwna. Teraz widzę, że nazwa to jeszcze nic :)
Wersja do druku
Za kruki - kolejne uznanie za naświetlenie, poza tym za ładną opowieść.
Maskonury znałam dotąd jedynie z żeglarskich opowieści i nazwy, która wydawała mi się bardzo dziwna. Teraz widzę, że nazwa to jeszcze nic :)
W mojej galerii w końcu umieściłem trochę zdjęć. Tym razem najlepsze wiosenne zdjęcia rycyków zebrane do kupy (są dodane do wcześniejszych zdjęć tego gatunku).
Można je zobaczyć T U T A J
I na zachętę jedno wcześniej nie prezentowane zdjęcie.
A niech mnie w morde trzaśnie maskonury świetne. W ogóle te ptaki mają coś w sobie. Na ptakach się nie znam ale one na tych zdjęciach mają takie dziwne kontury do okoła oczu - wyglądają na smutne/anemiczne. Masz jakieś fotki w ruchu? - chętnie bym zobaczył.
Pozdrawiam
A ja jako poczatkujacy ptasiarz prosilbym o jakies opisy jak te zdjecia byly wykonywane, tzn jak sie ukrywales, jak podchodziles ptaki... Mam pod nosem piaszczysta plaze gdzie czesto ostygojady sobie chodza, i choc ukrywam sie za licznymi skalami to nigdy nie udalo mi sie doczekac momentu zeby te ptaki byly wystarczajaco blisko zeby chociazby z cwierc kadru wypelnily, mimo 2-3 godzinnych przesiadywan w jednym miejscu. Fakt, bez jakiegos specjalnego kamuflazu, ot czarne ubranie.
to temat na bardzo długi wykład. Powiem tylko, że aby coś osiągnąć należy być w danym miejscu co najmniej kilka pełnych dni. Ja byłem 8 dni i brakło mi czasu na wszystkie pomysły i obserwacje.
Teraz brzydko, niepocztówkowo i ogólnie kicha ;)
Tak wyglądają maskonury w gęstej mgle kapryśnej norweskiej pogody, która potrafi zaskoczyć na serio co może nawet być niebezpieczne.
1
2
3
4
5
Noo, ja widzę, że mgła nie jest dla Ciebie wielką przeszkodą. 5 - fantastyczna
3,4 - ujęcia super, tylko rzeczywiście lekko zamglone ;)
Bierzesz #3 i #4, podpisujesz "Przykład spotęgowanej mgłą perspektywy powietrznej" i jesteś kryty, bo przecież wiadomo, że już da Vinci... ;)
Mimo, że fotografia ptaków jest mi baaaardzo daleka, to mimo wszystko z przyjemnością obejrzałem Twoje zdjęcia. Jednym słowem naprawdę dobra robota!
jeśli znajdzie się więcej chętnych do czytania to czemu nie ;)
ponownie wydrzyki wielkie z wyspy Runde.
1
2
3
4
5