Podczas nadzwyczajnego posiedzenia
Sejmu IV RP zdarzył sie tragiczny
wypadek: zawalił się budynek Sejmu,
grzebiąc wszystkich parlamentarzystów.
Przestał istnieć Rząd, zginęli
najwybitniejsi mazowie stanu - Lech
i Jaroslaw Kaczynski, Andrzej Lepper,
Roman Giertych. W uznaniu zasług
wszyscy trafili do nieba. Na wieść o
tym smutnym, a zarazem wesołym
wydarzeniu, Pan Bóg pospieszył wyjść
na spotkanie nowo przybyłym. Skacząc
z jednej chmurki na druga spotkał
Adama i Ewę z walizkami w rękach.
-Cześć Adam, cześć Ewa, a wy gdzie
sie wybieracie? - zapytał Pan Bóg.
-Do Irlandii ku..a!