Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
adzi
Z kolei w trakcie robienia zdjęcia zawsze Av robię i ustawiam co trzeba, żeby uzyskać to co chcę, chodzi o kwestię głównie obrazka/kolorystyki, z 5DmII strasznie takie ciemne i szare - wystarczy porównać ze zdjęciami z iPhone jaka przepaść, bo tam leci obróbka jakaś wstępna.
c5 nalezy do aparatow do dzisiaj cenionych za wspaniala kolorystyke , jaka mozna uzyskac.
jesli w ciagu 10 - 15 lat tego nie opanowales , tzn, ze jestes zbyt leniwy by zadac sobie trud i to rozpracowac-
a to jest wysilek intelektualnie mniejszy niz dla dziecka , ktore musi opanowac tabliczke mnozenia.
Nie ma najmniejszego sensu posiadanie kilku aparatow i obiektywow , jesli nie potrafi sie opanowac podstawowych funkcji jednego z nich.
im wiecej sprzetu masz do dyspozycji , tym coraz bardziej jestes zaabsorbowany obsluga sprzetu , coraz mniej czasu i namyslu masz dla fotografowania.
Nadmiar sprzetu przeszkadza nie pomaga.
Jesli nie widzisz kolosalnej roznicy w jakosci obrazowania pomiedzy c5m2 a iphonem na korzysc c, tzn nie Maja one dla Ciebie zadnego znaczenia.
Sugerowalbym albo nastawic wszystko na Auto i robic zdjecia w jpg , zawsze lekka korekture jasniej/ciemniej i balans bieli w razie potrzeby mozesz przeprowadzic, lub w ogole przejsc na uniwersalny aparat typu hybryda, ktory ma zielony kwadracik na pokretle nastawy czasow/trybu pracy..
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
c5 nalezy do aparatow do dzisiaj cenionych za wspaniala kolorystyke , jaka mozna uzyskac.
jesli w ciagu 10 - 15 lat tego nie opanowales , tzn, ze jestes zbyt leniwy by zadac sobie trud i to rozpracowac-
a to jest wysilek intelektualnie mniejszy niz dla dziecka , ktore musi opanowac tabliczke mnozenia.
Nie ma najmniejszego sensu posiadanie kilku aparatow i obiektywow , jesli nie potrafi sie opanowac podstawowych funkcji jednego z nich.
im wiecej sprzetu masz do dyspozycji , tym coraz bardziej jestes zaabsorbowany obsluga sprzetu , coraz mniej czasu i namyslu masz dla fotografowania.
Nadmiar sprzetu przeszkadza nie pomaga.
Jesli nie widzisz kolosalnej roznicy w jakosci obrazowania pomiedzy c5m2 a iphonem na korzysc c, tzn nie Maja one dla Ciebie zadnego znaczenia.
Sugerowalbym albo nastawic wszystko na Auto i robic zdjecia w jpg , zawsze lekka korekture jasniej/ciemniej i balans bieli w razie potrzeby mozesz przeprowadzic, lub w ogole przejsc na uniwersalny aparat typu hybryda, ktory ma zielony kwadracik na pokretle nastawy czasow/trybu pracy..
A ja bym sugerował powstrzymać się od tego moralizatorstwa, pouczania i oceniania użytkowników. Tworzenie takiej atmosfery na forum jest bardzo niemile widziane.
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
c5 nalezy do aparatow do dzisiaj cenionych za wspaniala kolorystyke , jaka mozna uzyskac.
jesli w ciagu 10 - 15 lat tego nie opanowales , tzn, ze jestes zbyt leniwy by zadac sobie trud i to rozpracowac-
a to jest wysilek intelektualnie mniejszy niz dla dziecka , ktore musi opanowac tabliczke mnozenia.
Nie ma najmniejszego sensu posiadanie kilku aparatow i obiektywow , jesli nie potrafi sie opanowac podstawowych funkcji jednego z nich.
im wiecej sprzetu masz do dyspozycji , tym coraz bardziej jestes zaabsorbowany obsluga sprzetu , coraz mniej czasu i namyslu masz dla fotografowania.
Nadmiar sprzetu przeszkadza nie pomaga.
Jesli nie widzisz kolosalnej roznicy w jakosci obrazowania pomiedzy c5m2 a iphonem na korzysc c, tzn nie Maja one dla Ciebie zadnego znaczenia.
Sugerowalbym albo nastawic wszystko na Auto i robic zdjecia w jpg , zawsze lekka korekture jasniej/ciemniej i balans bieli w razie potrzeby mozesz przeprowadzic, lub w ogole przejsc na uniwersalny aparat typu hybryda, ktory ma zielony kwadracik na pokretle nastawy czasow/trybu pracy..
Napisałeś jakieś farmazony i zero konkretów, czemu? Post proces który robi GoPro i iPhone to mistrzostwo, taka prawda. Spoko coś tam na foto się znam, 10 lat temu zarabiałem na foto i moje zdjęcia fotoreporterskie były wykorzystywane przez znane agencje. Dla Twojej informacji potrafię na M focić od czasów Canon 350D, czyli od prawie 15 lat ;).
Kto dziś powie, że C5DmII ma lepszą kolorystykę od iPhone nowego? Sorry, chyba trzeba być bardzo zapatrzonym w lustra i na siłę takie argumenty przytaczać bez pokrycia. Dziś jeśli nie robisz zdjęcia w ciężkich warunkach albo na jakiś plakat to coraz mniej opłaca się lustro, a przy przeciętnym foto z wakacji nie zobaczysz różnicy na plus dla lustra, szczególnie tak starego.
https://www.optyczne.pl/92.8-Test_ap...s_tonalny.html
https://www.optyczne.pl/395.8-Test_a...a_tonalna.html
Porównaj sobie wyniki ;). Na chwile obecną jedyna wartość dodatnia to FF i M100 niestety ale wydala lepsze zdjęcia niż 5DmII.
1 załącznik(ów)
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
adzi
Porównaj sobie wyniki ;). Na chwile obecną jedyna wartość dodatnia to FF i M100 niestety ale wydala lepsze zdjęcia niż 5DmII.
No jest takie porównanie DR i nic szczególnego z tego nie wynika - jest różnica kilka EV w DR między dobrym iphonem a staryn FF:
Załącznik 3005
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Sądziłem, że fanboje sony to najgorsza zaraza tego forum. Okazuje się, że może być gorzej
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
M100 to bezlusterkowiec Canon :) http://www.photonstophotos.net/Chart...n%20EOS%20M100, różnica jest prawie zerowa.
Generalnie staram się znaleźć sensowne argumenty dla przypadku fotografii wakacyjnej, czy jest sens dalej używać 5DmII.
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
adzi
Napisałeś jakieś farmazony i zero konkretów, czemu? Post proces który robi GoPro i iPhone to mistrzostwo, taka prawda. Spoko coś tam na foto się znam, 10 lat temu zarabiałem na foto i moje zdjęcia fotoreporterskie były wykorzystywane przez znane agencje. Dla Twojej informacji potrafię na M focić od czasów Canon 350D, czyli od prawie 15 lat ;).
Kto dziś powie, że C5DmII ma lepszą kolorystykę od iPhone nowego? Sorry, chyba trzeba być bardzo zapatrzonym w lustra i na siłę takie argumenty przytaczać bez pokrycia. Dziś jeśli nie robisz zdjęcia w ciężkich warunkach albo na jakiś plakat to coraz mniej opłaca się lustro, a przy przeciętnym foto z wakacji nie zobaczysz różnicy na plus dla lustra, szczególnie tak starego.
https://www.optyczne.pl/92.8-Test_ap...s_tonalny.html
https://www.optyczne.pl/395.8-Test_a...a_tonalna.html
Porównaj sobie wyniki ;). Na chwile obecną jedyna wartość dodatnia to FF i M100 niestety ale wydala lepsze zdjęcia niż 5DmII.
To i tak "za daleko".
Aktualnie (jedyne plusy) jeszcze przewaga lustrzanek w specyficznych zastosowaniach nad aktualnym stanem technologii MF to :
- w niektórych zastosowaniach OVF
- dłuższy czas używania na baterii
- większy zestaw obiektywów systemowych do tych specyficznych zastosowań
- dopracowane "w boju" korpusy "terenowe" klasy 1 D
I to wszystko.
Myślę że rok 2021 będzie ostatnim w którym ukaże się jakaś nowa lustrzanka i jakieś nowe obiektywy do tego systemu
jp
PS
Dla fanów/użytkowników lustrzanek to i tak będzie lepsza sytuacja niż dla fanów filmów analogowych.
Nic nie będzie potrzebne (np. filmy, wywoływacze, powiększalniki, papiery, ciemnia, ...) by współistnieć z technologią MF
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
adzi
Powyżej ISO 400 ta różnica w obrazku jest widoczna, gdy trzeba coś podrasowić w obróbce.
Miałem równolegle 5DII i M50 przez ok. rok i fociłem na przemian jednym i drugim - UWA na 5DII, tele na M50. Wychodzi to porównywalnie na niskim ISO.
Teraz skompletowałem zestaw "wakacyjny" pod M50, waży to wszystko 1kg i tu nie ma już dyskusji o funkcjonalności.
No a 5DII zastąpiłem R :D.
PS.
Wkleiłem porównanie 5DII do iPhona bo takie porównania ciągle powracają co bywa irytujące.
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Nie wiem jakim ignorantem trzeba być by pisać, że kolory z ajfona są lepsze od 5d mk2. Takich bzdur na tym forum na prawdę dawno nie czytałem.
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
technik8pl
Nie wiem jakim ignorantem trzeba być by pisać, że kolory z ajfona są lepsze od 5d mk2. Takich bzdur na tym forum na prawdę dawno nie czytałem.
Może to kwestia gustu, a nie wiedzy czy jej braku.