no no.. :)
Wersja do druku
no no.. :)
Akurat o grabiach, dziurkach, butach bylo ode mnie wiec nie wiem czy tym razem Tobie zabraklo odwagi napisac kogo sie czepiasz czy zwykle tak ogolnie sobie jezdzisz po forumowiczach? :D
I wyjmowanie takich banalow z calego kontekstu wypowiedzi jest malo powazne.
Skoro nie czytasz wszystkich watkow na forum, a juz malo lub wcale tych w ktorych Micles sie wypowiada to moze lepiej nie zabieraj glosu skoro masz o czyms blade pojecie?
Peace
:D
ty to potrafisz po niezlych fotach wrzucic niezly shit.
Tak to jest jak się nie wie czego chce.
Po umieściłeś na przykład 423.? Jakiś artystyczny wyraz?
W ogóle zastanawia mnie dlaczego wklejasz tyle zdjęć? Bo przecież lepiej jest wybrać te najlepsze i wtedy nie byłoby tyle niepotrzebnych komentarzy. A i oglądałoby się lepiej.
Bo zastanawiałem się, czy inni też zauważą ukryty żart w zestawieniu dwóch największych napisów z tego zdjęcia.
Jedne z nielicznych zdjęć, które okazują codzienne sprawy, a chce się je oglądać... Gratuluje.
Czyli w końcu co, dobrze, czy źle. Przydałyby się również bezpośrednie odniesienia do zdjęć.
Z 423 chodziło o Warto chcieć! ... siku. Nie wiem, może ja mam jakieś wysublimowane poczucie humoru, ale ta scena spowodowała, że się zatrzymałem i dość mocno napociłem, żeby oba napisy były czytelne.