Kurcze ale chętnie bym podjechał zobaczył tego 70-200 2.8 - ale postaram się.
Wersja do druku
Kurcze ale chętnie bym podjechał zobaczył tego 70-200 2.8 - ale postaram się.
Witam!!!
Szkoda że dopiero teraz tu zajrzałem chętnie bym się przyłączył :( jakby co to jestem chętny na wspólne wypady...
Pozdrawiam
I jak się udał plenerek z Sigmą ? Wklejcie jakieś fotki :)Pozdrawiam.
Heh mi niestety uczelnia nie pozwoliła w tym fajnym evencie uczestniczyć :( pokażcie co się działo a najlepiej zdajcie długą relację :D
Witam mam pytanie z innej beczki...
Szukam miejsc w Szczecinie, jakiś ruin, starych fabryk, opuszczonych budynków.... w Szczecinie i okolicach....
Fabrykę w Policach znam, Wiskord z tego co wiem to wejście na teren fabryki jest pilnowane...
Teren potrzebny do sesji z modelką, więc mile widziane miejsca gdzie nie kręci się tak zwany słynny "element" więc Gocław, Skolwin odpada :)
Zna ktoś coś takiego???
'okolice' dla Ciebie to do ilu kilometrów?
No bliskich bliskich okolicach :P a najlepiej samym Szczecinie gdzie bliżej czy dalej dojadę jakimś autobusem miejskim :)
I drugie pytanie?? czy wchodzenia na bocznice PKP żeby porobić na tle pociągów jest mocno napiętnowane przez SOK'istów i bardzo nie "legalne" ????
Wchodząc na tereny kolejowe dobrze by było porozmawiać z kimś kto 'rządzi' w danym rejonie, może to być cieć albo ktoś wyższy rangą, jeśli się zgodzą to nie musisz robić zdjęć z duszą na ramieniu i co ważniejsze nie narobisz sobie wstydu przed modelką ;-)
Osobiście podchodząc do takiego tematu spróbował bym w rejonie pomiędzy Starkiewicza-Grudziądzką-Dąbrowskiego (z tego co pamiętam teren nie jest ogrodzony) lub na bocznicach za Portem Centralnym. To drugie miejsce jest ciekawsze ale bez dogadania się jest spore ryzyko że cię pogonią - to jest zakład pracy gdzie przetacza się wagony itp. i kręcący się 'cywile' nie będą mile widzialni.
Inne miejsce którym możesz się zainteresować jest stara olejarnia, nie wiem czy nie rozpoczęli już tam prac, ale jak dobrze pogadasz z Andrzejewską to może cię wpuszczą. Miejsce ciekawe i jeśli trwają prace remontowe to będzie pilnowane i nie powinni kręcić się tam lokalni 'bonzowie'. Tu masz trochę zdjęć poglądowych http://www.mmszczecin.pl/24582/2009/...?category=news
Na południe od Wiskordu jest opuszczony budynek, coś w stylu biurowca, niewielki ale bez problemu można do niego wejść.
No jestem zaskoczony pełnym profesjonalizmem... dziękuje za obfitą wypowiedź, miejsca rewelacyjne.
I cóż więcej.... za tydzień przejdę się obadać teren i jak się wszystko dobrze potoczy po w późniejszym czasie na sesje :)
P.S Andrzejewska... to jakaś kobieta pilnująca terenu czy kto :P ???
A i jeszcze jedno...słyszałeś może o jakimś opuszczonym magazynie żywności..??? na opuszczone.com znalazłem ale nie wiem gdzie to jest :)
I przypomniało mi się... czy na Łasztowni można się pokręcić ???
Wielkie dzięki...
Ech, ci fotografowie... tylko na obrazki by patrzyli ;-) A w tekście jest "Maria Andrzejewska, prezes Fundacji Balet"
Ten magazyn to ciekawe miejsce, kiedyś można było tam swobodnie się poruszać, potem zamontowano stalowe żaluzje we wszystkich otworach na parterze, na tych zdjęciach z opuszczone.com widzę że są zamurowane, pewnie doprowadził do tego Chiński głód surowców wtórnych ;-)
Z tego co pamiętam każda kondygnacja (poza parterem) to praktycznie jedno wielkie pomieszczenie podzielone 2 lub 3 rzędami kolumn, dość jasno, ale do teraz pewnie nie zachowały się w oknach luksfery i może być ciężko z ładnym rozproszeniem światła. Jak będę miał chwilę czasu to wybiorę się tam zobaczyć jak wygląda sytuacja z wejściami.
Przy wejściu na Łasztownię chyba nadal stoi stróżówka, ale jak to mówią 'dobra nawijka to połowa sukcesu' :-)