co wy gadacie.. Wilda wcale nie jest taka straszna! to sa tylko stereotypy...
poza tym można tutaj całkiem fajna secesję znaleźć do obfocenia...
to jak? jak moge tam dojechać? a może jest ktoś z wildy/debca? :D
Wersja do druku
co wy gadacie.. Wilda wcale nie jest taka straszna! to sa tylko stereotypy...
poza tym można tutaj całkiem fajna secesję znaleźć do obfocenia...
to jak? jak moge tam dojechać? a może jest ktoś z wildy/debca? :D
Oj, z ta niedziela to bedzie ciezko...
Poza tym przejezdzalem dzisiaj w poblizu i wpadlem do tej kotlowni.
Syf jak smok, przyznam szczerze, ze odechcialo mi sie tam jechac:)
Kupe znalazlem na drugim pietrze i wogole jakos mniej nastrojowo niz w odwiedzonym ostatnio kasynie. Moze juz lepiej cos innego?
moze hotel?:)
ok na powaznie juz - z ta wilda zartowalem:) mieszkalem, zyje, usmiecham sie, mam wszytkie zeby:) <bo szybko biegam> (mniej powaznie:p)
Ja jestem chętny na odwiedzenie Wildy... kiedyś tam mieszkałem. Mogę potwierdzić, wcale nie jest tam tak źle. Jak pójdziemy grupą to już w ogóle nie ma co się bać. Jakby w innych częściach Poznania było bezpieczniej...
Czy ktoś tutaj ustalił już jakiś termin ? Jedni piszą , że w sobotę, inni, że w niedzielę, jeszcze inni, że w niedzielę nie mogą...
Niech ktoś weźmie sprawy w swoje ręcę i zbierze to wszystko do kupy (ja nie mogę, bo mam wyjazd, w niedzielę wracam koło południa, wiec nie wiem, czy sie wyrobię).
No to znowu na mnie pada chyba.
www.meteo.pl sugeruje zachmurzenie/deszcz w niedziele. Mi to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, dawno nic w deszczu nie pstrykałem.
Co do konkretów - niedziela, godzina 11, na miejscu (tzn, na parkingu przy pobliskim bloku.). Cichy - mam nadzieję, że dojedziesz po powrocie.
Dam znać czy uda mi się zorganizować tzw. materiał biologiczny (i w jakiej liczbie).
Skargi i zażalenia: telefon lub PW.
Teraz wracam do pracy :)
Jeśli zapowiadają deszcz, to lepiej być ostrożnym, brzydka pogoda nie zachęca do wyjścia.
Na chwilę obecną zapowiadają deszcz w godzinach popołudniowych, więc co najwyżej nie będzie się nikomu chciało wracać.