No to ma szczescie ze trafila na Ciebie a nie na mnie, bo by uslyszala pare milych slow w temacie co ona tam ma do roboty wypowiedzianych pod nosem tak ze cala poczta by uslyszala :twisted: Ostatnio pamietam, ze mi sie wymknelo nieco :mrgreen:
Po kilku ostatnich moich ostatnich wycieczkach na poczte mam checi mordercze :mrgreen: Mozna sie naprawde zdenerowac "jakoscia" obslugi. Ale prawdziwa tragedia zaczyna sie jak ma sie porownanie do czegos co dziala znacznie lepiej, normalnie.
Ot, konkurencja. Wykoncza i poczte. Chyba, ze owczym pedem bedzie tam taka sama jakosc uslug.