MEGA polskie ;)
Wersja do druku
Krzywe śmigła z R ;)
https://lotnictwo.net.pl/gallery/ima...a1ccbb8176.jpg
Oczywiście można się podśmiewać, ale ...
O ile rzeczywiście dziś tematem do śmiechu jest wyliczanie DR z dokładnością do 2 miejsc po przecinku, czy tam doszukiwanie się jakiś zasadniczych różnic w szumie - wszystkie matryce dziś pod tym względem są taki same, a lepszych w najbliższym czasie nie będzie. Sufit i tyle. Tak więc z tego punktu widzenia mk2 nie wnosi absolutnie nic. Nie ma się czym ani zachwycać ani podniecać.
Z drugiej strony, 5-ki zawsze były takimi body, skierowanymi głównie do rynku "prosumer", gdzie w kompaktowej formie dawały dostęp do technologii z puszek w linii 3 i 1, które z natury były doskonałe ale równie duże i drogie.
Zawsze byłem dobrym klientem Canona w tym segmencie. Nigdy nie myślałem o posiadaniu czegoś z najwyższej lub pół-najwyższej półki, za to chciałem mieć body w normalnym rozmiarze ale dające te fajne "rzeczy". Jeżeli dobrze pamiętam miałem 5Dmk3 i 5Dmk4. Uwielbiałem te puszki.
R5 taką puszką nie było. Pewnie dlatego, że kiedy powstawał po prostu nie było jeszcze technologii, która umożliwiła by pojawienie się R3 i R1.
R5mk2 w/g mnie taką puszką jest. W bardzo fajnym formacie daje technologię z górnej półki.
W moim wypadku ES jest bardzo ważną zmianą. Nie dlatego, że jakoś bardzo mi szkoda mechanicznej migawki ale dlatego, że ES znacząco zwiększa szansę na dobre zdjęcie (w moim amatorskim wydaniu). A to dlatego, że:
- ES zapewnia "bakckout free" podgląd na żywo w trakcie wykonywania serii
- ES zapewnia znacznie większy fps niż mechaniczna
- ES nie wprowadza zniekształceń
W moim wypadku szczególnie pierwszy punkt daje się zauważyć - wykonujący ciasne manewry przy dużej prędkości samolot jestem w stanie znacząco stabilniej utrzymać w kadrze, niż w wypadku robienia serii z blackouta'mi. Oczywiście zapewnię profesjonaliści są w stanie przewidzieć dokładny tor samolotu, więc nie potrzebują taki bajerów - ja tak.
Oczywiście R5 da się zrobić doskonałe zdjęcie na pokazach. Po prostu w moim wypakdu mk2 zwiększa szansę na takowe.
W moim przekonaniu ES w R5 nie nadawał się do robienia zdjęć na pokazach. Po pierwsze rolling-shutter a po drugie - nawet włączenie trybu "blackout free" nie dawało takie odczucia, że robi się zdjęcia "w tle". Ostatecznie te 12 bitów jednak też w wypadku cięższych warunków miało jakieś tam znacznie.
Krajobrazy oczywiście zawsze będę robił na mechanicznej - tutaj nie można przecież oprzeć się tej dynamice większej o 0,5 EV ;-) ;-)
pzdr,
Paw.
i z tego co wiem ES w R5.2 daje 12 bitowy zapis, a nie 10, jak w R5
Powiem tak. Jak się miało dobrą puszkę i wywaliło kilka tysiaków dla kilku bajerów to jakoś trzeba to uzasadnić. Ale tak jak pisałem wcześniej. Kto bogatemu zabroni? Chciał kolega sobie kupić to kupił. Jego sprawa. Ja z własnego doświadczenia widzę że zmienianie puszki ma sens jeśli przeskoczy się przynajmniej z 3 a może i 4 kolejne modele.
Czy na podstawie wykonanych zdjęć, zapewne w większości w serii, możesz powiedzieć jak zachowuje się bufor. Po zapełnieniu blokuje aparat aż do wyczyszczenia, czy "puszcza" klatki ale wolniej? w miarę zapisu na karcie. W Canonie R5 maksymalna szybkość zapisu na karcie (wewnętrzny transfer)to około 520 Mb/s i praktycznie każda CFexspress dawała radę Jak jest w MII. Nie wiem jakich kart używasz, ale Czy karty z szybszym ciągłym zapisem np. 1000, 1400 Mb/s lub więcej, coś dają i pozwalają szybciej opróżnić bufor?. Nie znalazłem nigdzie wartości dla R5 MII. Nie wiem czy warto inwestować w szybsze karty.
W drugą stronę to też działa, zawsze znajdzie się argument dlaczego nie kupić. Motywacja działa w obie strony :)
Używam CFExrpess'a 1500mb/s odczyt i 800Mb/s zapis.
Przy 20 fps i seriach nie dłuższych niż 20-25 klatek w cRAW (więcej nie potrzebuję) w zasadzie istnienia bufora nie zauważam - fotki schodzą na kartę w zasadzie na bieżąco.
Przy przepełnieniu bufora - ogranicza się fps - to znaczy aparat strzela tyle klatek na ile obecnie ma miejsce w buforze.
Na DPR ktoś robił testy i mu wyszło że MkII zapisuje coś koło 550Mb/s - ale nie wiem na ile te testy są wiarygodne (jaka karta itp).
p,paw