6D + 70-200 f/2.8 IS srodkowym ostrzy wolniej niż w 40D z tym samym obiektywem. Ogólnie ze wszystkimi które mam (28f1.8, 50f1.4 i 85f1.8) ostrzy wolniej :(, ilośc nietrafinych jest podobna (czyli mała)
Wersja do druku
6D + 70-200 f/2.8 IS srodkowym ostrzy wolniej niż w 40D z tym samym obiektywem. Ogólnie ze wszystkimi które mam (28f1.8, 50f1.4 i 85f1.8) ostrzy wolniej :(, ilośc nietrafinych jest podobna (czyli mała)
to cos chyba jest nie tak,
u mnie 7d ostrzy rewelacyjnie, ale 6d jest takze dobry, na moich szklach, naprawde rzadko ktore zdjecia wyrzucam
40D jest niesamowicie szybki na centralnym. Porównywałem z 1DmkIII i nie było większej różnicy przy "lekkich" szkłach.
Zauważyłem problem :)
W instrukcji update'u w załączonym 6d firmwareupdate.pdf napisane, żeby po wgraniu wyjąc baterię na dwie sekundy.
Natomiast na stronie gdzie ten update jest dostępny: "Po zaktualizowaniu oprogramowania sprzętowego należy wykonać następującą czynność: zostawić całkowicie naładowany akumulator LP-E6 w aparacie przez co najmniej godzinę. Spowoduje to naładowanie modułu funkcji kopii zapasowej, a problem nie powinien się już powtarzać. Jeśli całkowicie naładowany akumulator LP-E6 pozostanie w aparacie krócej niż przez godzinę, problem może wystąpić ponownie."
--- Kolejny post ---
Sorry, bo nie wiem czemu ? Czy jesteś profesjonalistą który używa kabelka ?
--- Kolejny post ---
Sorry, bo nie wiem czemu ? Czy jesteś profesjonalistą który używa kabelka ?[/QUOTE]
Przyjacielu wyciągasz jakieś treści sprzed miesiąca jeszcze pozbawiasz je kontekstu. Nazwałeś Nas "fajtłapami" wiec Ci odpisałem ze poczułem się obrażony. W przeciwieństwie jak widać do Ciebie, zrobiłem to w żartach...
Dzięki za dobrą poradę, zainstalowałem gphoto2-2.5.1 + biblioteki libgphoto2-2.5.1.1. Nie znałem Linuxa, ale moja żądza wiedzy o stanie licznika 6D była tak wielka, ze conieco poznałem ten system i po kilkudniowej walce odczytałem licznik = 900 klapnieęć. Największym problemem była instalacja wielu bibliotek o jakie woła ten program. Moje obawy że sprzedawca sprzedał mi aparat z przebiegiem 3700, o co go podejrzewałem, bo taka była liczba w pliku zdjęcia - okazały się niepotrzebne. Jednak licznik migawki nie jest manifestowany w numeracji pliku, co czasem jest sugerowane że tak jest w aparatach z początkowym przebiegiem. W programie tym jest też sugestia, że obsługuje także 5D. Pożyczę może od znajomego i sprawdzę. Tym samym trochę chlebka przepadło by Serwisowi Canona:lol:
Pojawiła się nowa aktualizacja płatnej aplikacji DSLR Controller dla urządzeń z systemem Android, umożliwiającej sterowanie aparatem przez kabel (de facto zamieniającą telefon/tablet w rozbudowany wężyk spustowy z timerem, HDR-em, focus peakingiem, focus bracketingiem i wieloma innymi narzędziami. Nowością jest dodanie obsługi 6D chyba ze wszystkimi dostępnymi ficzerami (w tym poziomicą i cichymi trybami migawki). Program pozwala teraz sprawdzić liczbę cykli migawki (ktoś tu o to pytał, to jest chyba jedyna "domowa" metoda sprawdzenia przebiegu). Autor coś pisze o obsłudze aparatu przez Wi-Fi, ale jeszcze nie rozgryzłem jak to działa - na pierwszy rzut oka nie jest to realizowane w taki sposób jak w EOS Remote (szkoda). Więcej info tu: DSLR Controller :: Download
Koledzy i koleżanki
Kupiłem 6d. Zacząłem czytać ten wątek i po paru stronach zmęczyłem się opisami ludzi. którzy przeczytali kilka stron i widzieli kilka plików w necie, a nie mieli aparatu do testowania.
Zastanawiałem się nad 5d mkII i tą 6-stką.
Zabrałem cztery litery i pojechałem szukać sprzętu swoich marzeń. Na blat poszły 5d mkII, 6d i dla kontrastu nikon d600. Przyjechałem do domu i wrzuciłem do lightrooma, bo jak wiemy jpg nie są interesujące w obróbce. Patrze i co widzę: 5d MKII i Nikon d600 ten sam poziom szumów - super 3200 , 6400 paski przy rozjaśnieniu ekspozycji (ogólnie 6400 problem) . Do 3200 fenomenalna plastyka. Wow, ale to będzie jak zerknę do 6d. I tu du.a. Kaszana. Wszystko jest tylko ta "plastyka 6400 czyste, ale jakieś takie płaskie, plastykowe jak z mojego 50d. Niby dynamika jes,t bo pasków nie ma 6400, jak 3200 w pozostałych (jakby inny groszek). Nie mogłem uwierzyć, że opisywany faworyt to takie marne pudło. Ale uwaga. Na drugi dzień się nie poddałem. Niby pojechałem po 5D mkII, ale z kartą SD, bo coś mnie tkneło, że tak nie może być, żeby z 6 szóstką było tak źle. Kazałem wygrzebać drugą sztukę (skrzętnie ukryta w szafce w media markcie). pstryknąłem fotki niby nietrafną 50mm 1.8 i Tamronem 28-75 2.8. Powrót do domku.
Pierwsza fotka, druga, trzecia, no inny sprzęt - REWELACJA - 5d z bajerami i mega ISO.
Uważam, że dwa 6d ze sklepu i zupełnie inne zdjęcia.
Mam min 90% trafionych focusem (używam środkowego) - a szkła żadne fenomeny :) do focusa. Piękna - identyczna plastyka. Walnąłem synkowi fotkę przy ISO 12800. Oświetlała go komórka (nie latarka tylko sam ekran w ciemnym pokoju . Autofocus bez wspomagania złapał ostrość. )(efekt poniżej) 1/10s z ręki i 2.8. Jestem zakochany w tym sprzęcie i oczywiście jest już mój.
Link do fotki z RAW
Lekkie rozmycie, bo to 1/10 s (łapki), oko ostre i te ISO 12800. Ludziska 50d nic nie widziało, jeździło obiektywem, jak z założonym dekielkiem.
Numer jpg wysoki bo z karty złapało wsadzonej, to 45 sztuka :)
Pozdrawiam i życzę udanych sztuk
Czyli twierdzisz, ze rożne egzemplarze szóstki robią rożne zdjęcia czy tez ja tu czegoś nie zrozumiałem?