co do szerokiego ... co myslicie o starej poczciwej 17-40 L f/4
Wersja do druku
co do szerokiego ... co myslicie o starej poczciwej 17-40 L f/4
ciemna. ludzie tu pisza ze 2.8 z IS to za mało, a tu F4.. iso z 800 do 1600 skacze:/
ja dawalem rade 30d + 18-200 canona w kosciele ;) ale.. mozna lepiej:) tak mi sie wydaje przynajmniej;) ja mysle teoretycznie tylko, duze iso uzywasz? odszumiasz potem?
Na tej czwórce zdarza mi się 1600. Z deesa nie odszumiam. Pewnie z czasem kupie 16-35II, ale na razie wywalanie sześciu koła nie uważam za idealny pomysł. Jak mam bardzo ciemno to albo błysnę, albo chowam 17-40 i zapinam 35L.
1600, F4 - to czasy pewnie cos okolo 1/60 wychodza?
heh, a jakby miec zamiast 35L i 17-40 to 16-35 i tansza jasna stalke? :)
1/30 z blyskiem jakos utrzymales:) ale niechy ktos ruszyl glowa czy reka i foto masz do wywalenia.. dlatego wolalbym jednak miec 2.8:)
Masz exifa wiec skąd pomysł, że z błyskiem. To jest bez spawary.
Pewnie, że lepsze jest wrogiem dobrego, ale na razie nie kupie 16-35. Poza tym to był bardzo ciemny kościół, nie zawsze jest tak źle. Jeszcze jedno - szerokiego używam w kościele do kilku, kilkunastu strzałów. Reszta to stałki. Śluby to niewielka część mojej pracy, znacznie obszerniejsza to reporterka. Tam 17-40 bije na łeb takie np. 16-35mkI - trzyma kontrast pod światło.