To po co ślub brać ;-) ale ogólnie ciekawe :mrgreen: :mrgreen:
Wersja do druku
Jak prawidłowo przydzielić obowiązki nowym pracownikom ?
1. W zamkniętym pokoju umieścić 400 cegieł.
2. Wpuścić nowo zatrudnionych do pokoju z cegłami, zamknąć drzwi.
3. Zostawić ich samych sobie, wrócić po 6 godzinach.
4. Ocenić sytuację:
a. Jeżeli liczą cegły, dać ich do księgowości.
b. Jak liczą po raz drugi, dać ich do audytu.
c. Jak porozrzucali cegły po całym pokoju, dać ich do działu inżynieryjnego.
d. Jak układają cegły w przedziwnym porządku, dać ich do planowania.
e. Jak rzucają w siebie cegłami, dać ich do działu obsługi.
f. Jak śpią, dać ich do działu zabezpieczeń.
g. Jak pokruszyli cegły na gruz, dać ich do działu informatyki.
h. Jak siedzą bezczynnie, dać ich do kadr.
i. Jak mówią, że przetestowali różne kombinacje i szukają dalszych, ale nie ruszyli ani
jednej cegły, dać ich do sprzedaży.
j. Jak już wyszli do domu, dać ich do marketingu.
k. Jak się gapią przez okno, dać ich do planowania strategicznego.
l. Jak gadają między sobą, a nie przełożyli ani jednej cegły, pogratulować im i dać ich do zarządu.
m. Jak się obłożyli cegłami w taki sposób, żeby nie było ich widać ani słychać - dać ich na listy wyborcze do parlamentu.
Ciekawe czy na al. Ujazdowskich by to przeszło :rolleyes: :grin:
http://www.tvn24.pl/2068567,26086,0,0,1,wideo.html
Kiedy Jacek z Plackiem alias Lech z Jarkiem ukradli już księżyc, na
ich drodze stanęła czarownica z kotem na ramieniu.
Chłopcy wiedzieli już wtedy, że świadków przestępstwa trzeba się pozbywać.
Nie mieli tyle odwagi by zabić stojących im na drodze. Dlatego Lech wziął czarownicę, a Jarosław kota
...ze tak wtrace swoje piec groszy... To akurat nie kawal ale autentyk, ktorego bylem mimowolnym swiadkiem podczas lotu do usa w 2004 roku w programie work and travel (co niektorzy pewnie wiedza o co biega) Lecialo nas polakow sporo ale gwiazda rejsu zostal pewien kolega, bystrzak ktory lecial do LA. Jak palnal ten tekst do stewardesy to osoby siedzace obok niego wpadly w paniczny smiech... potem jeden drugiemu przekazywal o co poszlo i tak dobre pol godziny polacy mieli ubaw z goscia...
Znam jeszcze jeden autentyk jednak nie z mojego juz lotu. Mianowicie kolejny bystrzak zamawial "whiskey on the rocks bez lodu" :)
Pozdro
Twinky-Winky ?
Paralotniarz ?:lol:
Bardziej od kawalow z tego zdjecia przydalaby sie chyba skladka na proteze zebow;)
coś dla zwolenników gierek i Window$a :
http://www.xs4all.nl/~jvdkuyp/flash/see.htm