słoneczko.
gdzie ty tam cien widzisz, odchylam pod kazdym mozliwym katem i nie widze tam nic?
Wersja do druku
słoneczko.
gdzie ty tam cien widzisz, odchylam pod kazdym mozliwym katem i nie widze tam nic?
http://img94.imageshack.us/img94/9835/tlorl.jpg
Takie prostolinijne uskoki, pomimo że nieznaczne pod względem różnicy jasności, widać gołym okiem.
ha. stary. musialem na macu podjasnic i odgiac na maksa monitor zeby to zobaczyc.. u mnie, na pc, w ogole tego nie widac.
No a u mnie na pc to widać. Jak czyszczę białe tło, to tymczasowo robię sobie na wierzchu warstwę korekcyjną z Curves'ami ściągniętymi mocno w dół - w celach podglądowych. Po takiej obróbce wiem na pewno, że nikt nic złego tam nie zobaczy, na jakiś kosmicznych monitorach za 25k zł :P
cenna uwaga.
Też mi się spodobało jak to wymyśliłem i zastosowałem ^^
Nikomu innemu niż tacy maniacy jak Ty to nie przeszkadza (czyli na szczęście większości). Nie ma absolutnie żadnego wpływu na ostateczny odbiór fotografii, jako całości. Ma wpływ tylko na techniczną pikseloanalizę zdjęcia, ale raczej nie o to chodzi w fotografii. Fotografia (nawet cyfrowa) nie jest nauką ścisłą.
Uwierz mi, że zobaczyłem to po 10s patrzenia się na zdjęcie gołym okiem na nieskalibrowanym S1931, które do najdroższych Eizo nie należy (1400zł).
tak czy siak podmienilem na poprawiona wersje.
Tero cacy i miclesikowi się podobo.