Dla mnie to nawet nie chodzi o to co jest nie tak, tylko o to po co takie zdjęcia w ogóle robić? Technicznie może i są spoko, ale co z tego jak to zwykłe pstryki?
Choć raz na jakiś czas przebłyski masz ;)
Wersja do druku
Dla mnie to nawet nie chodzi o to co jest nie tak, tylko o to po co takie zdjęcia w ogóle robić? Technicznie może i są spoko, ale co z tego jak to zwykłe pstryki?
Choć raz na jakiś czas przebłyski masz ;)
no dobra?... chyba no, nie dobra... Powiem tak... żeby sesja miała szansę zakończyć się powodzeniem relacje powinny być takie:
1. doświadczony fotograf...niedoświadczona modelka
2. niedoświadczony fotograf...doświadczona modelka
3. doświadczony fotograf...doświadczona modelka
tzn. przynajmniej jedno z Was powinno wiedzieć co robić... nie tylko jak błysnąć żeby było dobrze, ale też jak się ustawić, jaką minę zrobić czy jaką pozę przyjąć czy choćby jak sie ubrać...ewentualnie rozebrać(tak między nami...na artretyzm cierpisz Michale? czy podagra Ci doskwiera, nie widziałem chyba zdjęcia przy którym choćby przyklęknąłeś). Zainwestuj w wizażystkę
P.S. Dziewczyna dostała się do agencji nie dzięki Twoim zdjęciom, ale pomimo ich ...widać miała się dostać:)
Ja słyszalem, ze jednak nei dostala sie do żadnej agencji i to tylko micles próbował nam wmówić, że robi świetne zdjecia, a my sie nie znamy ;-)Cytat:
Zamieszczone przez Adso
a to jakiś problem dostać się do "jakiejś" agencji ? xD
RadoCanon miał co innego na mysli ;-) :-D
Co do 364 niedokładnie ustawieni modele, to kłuje w oczy.
Do "jakiejś" agencji nie musisz często mieć kasy.
Aha, naprawdę dobre agencje absolutnie nie biorą żadnego wpisowego.
A to że agencja jest z tego czy innego miasta o niczym nie świadczy. Ostatnio pojawiło się kilka 'banków twarzy' (bo agencją to ciężko nazwać) co biorą jak leci - byle mieć przemiał i wybór - też trzeba na takowe uważać i nie szpanować "a bo ja jestem w agencji" :roll: .
Dałem Ci kiedyś dobry przepis - spójrz na swoje zdjęcia (najlepiej kilka dni po ich obrobieniu a jeszcze przed ich opublikowaniem) tak, jakby to ktokolwiek inny, najlepiej Tobie nieznany robił. Następnie swoją słynną czepialskością wypunktuj to zdjęcie. Potem sobie przypomnij "a, to moje" i wg wypunktowania - popraw.
Aha, jak to Adso wyżej napisał, a ja Ci też wiele razy pisałem - zainwestuj w wizażystkę :roll: (da się dogadać za 50zł za sesję, do podziału z modelką to nie jest ogromna kwota a czasu na niedopracowane sesje tracić nie będziesz), bo na razie wolisz inwestować w wymówki i sprzęt... a to nie pomaga Twoim zdjęciom.
mi sie kolorki podobają :mrgreen:
Micles.. z calym szacunkiem... nie wiem czy ten sprzet kupiles czy dostales od wujka z ameryki czy kupili ci rodzice... ale miej troch pokory dla siebie i dla swoich prac owszem duzo masz swietnych nie tego sie czepiam ale twoje wywyzszanie sie i pisanie ze L JEST LEPSZE OD ZWYKLEJ 28 jest troche smieszne... masz dopiero 20 lat... zycie nauczy cie jeszcze ;)
O. Kolega z podstawówki? Miałeś gorsze oceny czy co?