Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Tony & Chelsea Northrup proszą Sony o wdrożenie oprogramowania smartfona w swoich aparatach z mocowaniem typu E
Uważają, że producenci aparatów muszą wdrażać użyteczność i łączność smartfonów do profesjonalnych aparatów. I ich zdaniem Sony jest jedyną dużą firmą, która może to zrobić ze względu na ich doświadczenie z linią Xperia. Co sądzicie o ich pomyśle?
https://www.sonyalpharumors.com/tony...mount-cameras/
jp
Cały czas jest tam mowa o gołodupcach którym nawet ciężko zaglądnąc do instrukcji. Wątpie, że takie osoby będą w stanie dzwigać 1.5kg aparat gdy mają smartfona.
Sam mam znajomego który chciał robić zdjecia samochodów. Wujek doradzil mu a7m2 chyba i 24mm słoik. Szczerze to chlopowi nawet nie chciało się poznać podstawowych zasad kompozycji i zależności przesłona - głębia ostrości. Aparat już dawno sprzedał.
Coś tam jest o parowaniu, ale to jeszcze jako tako działa. Soft ze smartfona w aparacie, jeśli to będzie prawdą, po 2 latach aparat za 15-20k będzie do wymiany, a fps'y spadną do 4 po wgraniu nowego softu...
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
#atsf, #Heldbaum, #robertskc7
Czyli kto to jest fotoamator #2396 a-g lub inna definicja/opis lub inne kryteria ?
jp
Masz jakiś problem, aby samemu zajrzeć do słownika?
Od końca:
fotoamator to osoba zajmująca się fotografią niezawodowo, natomiast fotografia to zbiór wielu różnych technik, których celem jest zarejestrowanie trwałego, pojedynczego obrazu za pomocą światła. Potoczne znaczenie zakłada wykorzystanie układu optycznego, choć nie jest to konieczne np. przy rayografii.
Podstawą fotografii jest więc rejestrowanie rzeczywistych obrazów za pomocą światła, a nie ich wymyślanie za pomocą algorytmów matematycznych.
Dalsza obróbka, lub jej brak, zależy od potrzeb i inwencji fotografa lub fotoamatora. Tworząc w wyniku tej obróbki nawet obrazy o nierzeczywistym wyglądzie bazuje się na obrazach rzeczywistych zapisanych światłem na materiałach światłoczułych, do których także zaliczają się matryce aparatów cyfrowych. Kwestia demozaikowania zapisu z matrycy aparatu cyfrowego i wstępna obróbka tego materiału nie są procesami twórczymi oprogramowania aparatu, lecz odtwórczymi, mającymi upodobnić obraz do zarejestrowanego na materiałach chemicznych pod względem barw i rozpiętości tonalnej.
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Ktoś kto uczy się jeździć rowerem, gotować, grać na gitarze ...
Ktoś kto kupił aparat i za jego pomocą uczy się fotografii. Jak już się nauczy, to zwykle mówi się o kimś takim, że jest hobbystą. Hobbystą o ile zdjęcia cały czas robi z zamiłowania i się rozwija robiąc je coraz lepsze.
Przykład:
O ty robisz zdjęcia, masz dobry aparat. Zrobisz nam zdjęcia pod kościołem po mszy?
yyyy no dobra, spróbuję.
Ooo super, to przy okazji, może zrobisz relację z meczu siatkówki?
Nie, robie zdjęcia amatorsko, nie posiadam takich umiejętności i sprzętu.
Ale te Twoje zdjęcia robaków takie piękne są. Robisz piękne zdjęcia!
Dziękuję, macro to moje hobby. w innych dziedzinach fotografii dopiero zaczynam. Nie umiem robić relacji z meczu siatkówki, jestem w tej dziedzinie totalnym amatorem. Weście kogoś, kto robi to zawodowo.
Ja to tak widzę.
Nie rozumiem tylko po co Ci wszystko definiować ? Inżynierem jesteś z wykształcenia i zawodowo?
Inny przykład. Moja żona 10 lat temu robiła fotki iphone 4s była fotoamatorem. Nie znała zasad kompozycji obrazu, dobierania właściwego czasu naświetlania itp itd.
Dziś po 10 latach rozwoju ma swoje studio. Wykonuje fotografie studyjną zawodowo. Co nie znaczy że w innych dziadzinach nie była by amatorem:)
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
Cały czas jest tam mowa o gołodupcach którym nawet ciężko zaglądnąc do instrukcji. Wątpie, że takie osoby będą w stanie dzwigać 1.5kg aparat gdy mają smartfona.
Sam mam znajomego który chciał robić zdjecia samochodów. Wujek doradzil mu a7m2 chyba i 24mm słoik. Szczerze to chlopowi nawet nie chciało się poznać podstawowych zasad kompozycji i zależności przesłona - głębia ostrości. Aparat już dawno sprzedał.
Coś tam jest o parowaniu, ale to jeszcze jako tako działa. Soft ze smartfona w aparacie, jeśli to będzie prawdą, po 2 latach aparat za 15-20k będzie do wymiany, a fps'y spadną do 4 po wgraniu nowego softu...
Nie wiem jak by to miało wyglądać ale podstawą działania i osiaganych wyników foto smartfonów jest stacking czyli wykonywanie "razem" wielu obrazów (z różnym czasem, różnych matryc i ogniskowymi itd) i ich selekcja i nakladanie by stworzyć jedno wynikowe.
A do tego potrzebna jest migawka elektroniczna i odpowiednia pamieć i odpowieni procesor i jasne obiektywy.
W aktualny stanie rozwoju taki procesor jest największym obiążeniem dla aku
jp
PS
https://informatykzakladowy.pl/fotografia-obliczeniowa/
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Masz jakiś problem, aby samemu zajrzeć do słownika?
Od końca:
fotoamator to osoba zajmująca się fotografią niezawodowo, natomiast fotografia to zbiór wielu różnych technik, których celem jest zarejestrowanie trwałego, pojedynczego obrazu za pomocą światła. Potoczne znaczenie zakłada wykorzystanie układu optycznego, choć nie jest to konieczne np. przy rayografii.
Podstawą fotografii jest więc rejestrowanie rzeczywistych obrazów za pomocą światła, a nie ich wymyślanie za pomocą algorytmów matematycznych.
Dalsza obróbka, lub jej brak, zależy od potrzeb i inwencji fotografa lub fotoamatora. Tworząc w wyniku tej obróbki nawet obrazy o nierzeczywistym wyglądzie bazuje się na obrazach rzeczywistych zapisanych światłem na materiałach światłoczułych, do których także zaliczają się matryce aparatów cyfrowych. Kwestia demozaikowania zapisu z matrycy aparatu cyfrowego i wstępna obróbka tego materiału nie są procesami twórczymi oprogramowania aparatu, lecz odtwórczymi, mającymi upodobnić obraz do zarejestrowanego na materiałach chemicznych pod względem barw i rozpiętości tonalnej.
Doprecyzujmy.
Jeśli więc wyjmę aparat czy smarfona z torby i skieruję na obiekt a AI dobierze ogniskową i pozostałe parametry do ekspozycji na podstawie tego co rozpoznała że widzi i "nacisnie spust" i taki plik zapisze to jestem fotoamatorem bo wyciagnąłem z torby aparat/smartfona (swój, pożyczony, ...) ?
I bez względu na co skierowałem aparat/smartfon/zegarek i bez wzgledu na to co jest w pliku wynikowym ?
jp
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Nie wiem jak by to miało wyglądać ale podstawą działania i osiaganych wyników foto smartfonów jest stacking czyli wykonywanie "razem" wielu obrazów (z różnym czasem, różnych matryc i ogniskowymi itd) i ich selekcja i nakladanie by stworzyć jedno wynikowe.
Podstawą jest fakt, że amator nie kupi zestawu za 35k PLN a profi olewa kolorowe ikonki i menu bo i tak wie co robi. Stacking ai itd już mamy w PS i LR.
Teraz Pan proponje zamianę powiedzmy kowalstwa artystycznego, na prasę hydrauliczną i kilka wzorów do wyboru.
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
fotoamator to taki człowiek co robi zdjęcia i nie dostaje za to kasy - tak jest najprościej to zdefiniować - i tyle nie ma tu żadnego zwiażku z jakością zrobionych zdjęć, postprocesem, posiadanym sprzetem, wiedzą czy nawet taką zwykłą praktyką i rzemiosłem - najlepszym przykładem jest zdjęcie w moim dowodzie osobistym zrobione przez "zawodowca" - ani sprzet, ani oświetlenie, ani umiejetności zawodowego fotografa z jakim jak mniemam miałem do czynienia nie otarło sie nawet o profesjonalizm efekt jest również mało profesjonalny.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Czyli kto to jest fotoamator ?
a. robi zdjęcia aparatem z wymienną optyką i wszystko sam ustawia i sam prowadzi postproces
wymienna optyka nie jest kluczowa ale jest pewną wskazówką, postproces niestety nie wszyscy mają coś do powiedzenia w postprocesie - ile razy pisałeś o defaultowym wywołaniu sugerując ze to zaleta czy istota dobrego zdjęcia - nie ma defaultowego postprocesu - jesli jest defaultowy to nie warto go robić bo nic nie wnosi, dla zawodowców często postproces robi ktoś inny (tak było zawsze nawet w czsach analogowych).
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
b. robi zdjęcia aparatem z wymienną optyką i wszystko sam ustawia ale tylko jpg i zero postprocesu
postroces i jpg nie jest kluczowy ale jest pewną wskazówką często coś mówi o fotografie
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
c. robi zdjęcia aparatem z wymienną optyką ale tylko na programie "zielonym", jpg i zero postprocesu
telefon też pracuje na programie zielonym (tylko nie jest to tak nazywane) - to nic strasznego
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
d. robi zdjęcia kompaktem, nic nie ustawia, zero postprocesu
nie robiłem nigdy zdjęć kompaktem więc nie wiem jak to jest - ale zdjecia mogą byc niezłe
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
e. robi zdjęcia smartfonem w programie w którym AI ustawia kadr, i tak dobiera ekspozycje by najlepiej wygladało to co ma "nauczone" i co rozpoznaje w kadrze i "sam" naciska spust
program ai ustawia kadr - a to fotografia jest jeszcze? może ale nie zrobiona przez człowieka trzymającego ten telefon - dziękuję nie tańczę
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
f. nie interesuje go jak zapis powstał tylko by na monitorze/wydruku było najbliżej tego czego chce by tam było na podstawie tego co tam widział/przeżył
tu juz pewnie nie mamy do czynienia z fotografią - moja definicja tego co jest a co nie jest fotografią jest bardzo pojemna ale to coś się najprawdopodobniej nie zmieści
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
g. nie interesuje go jak zapis powstał tylko by na monitorze/wydruku było najbliżej tego czego chce by tam było na [U]podstawie tego co w swojej artystycznej wizji stworzył
to nie jest fotografia
definicja fotoamatora to sprawa mało istotna - zajmujesz się równocześnie dwoma pojęciami fotoamatora i fotografii i mieszasz dramatycznie (masz bałagan na wejsciu więc na wyjściu też nic ciekawego nie będzie) - doradzam jedno pojęcie na jeden raz, tak jest dużo prościej i to czy ktoś jest fotoamatorem czy nie jest jest zupełnie nieistotne
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
robertskc7
Nie rozumiem tylko po co Ci wszystko definiować?
Ja wytłumaczę, mogę?
Dawno temu byłem szefem sprzedaży i najpierw mnie szkolono, a potem ja szkoliłem sprzedawców/akwizytorów. (Proszę zwrócić uwagę na użycie znaku /.)
Jedna z technik przekonywania klienta do kupna czegoś, czego nie chce kupić, to zmiana obiektu zainteresowania, zwana inaczej opcją pozornego wyboru. Na przykład, gdy klient jest niezadowolony z ceny garnituru, to zadaje mu się pytanie: "Mamy garnitury granatowe, czarne i zielone - który się panu najbardziej podoba?". I gdy delikwent dokona tego zastępczego wyboru, to mamy przebyte 66,6% drogi do sukcesu.
Znajomość takich technik jest przydatna w życiu codziennym, gdy jest się klientem.
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
Podstawą jest fakt, że amator nie kupi zestawu za 35k PLN
mam kumpla co foci ptaszki amatorsko - uśmiałby się czytająć to i prosiłby o częste powtarzanie tego jego żonie, może by uwierzyła ale wątpię
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
mirror
mam kumpla co foci ptaszki amatorsko - uśmiałby się czytająć to i prosiłby o częste powtarzanie tego jego żonie, może by uwierzyła ale wątpię
Chodziło mi o amatora który uważa, że samsung dogania lustrzanki.
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
Chodziło mi o amatora który uważa, że samsung dogania lustrzanki.
Lustrzanki nigdy nie dogonią smartfonów, bo ciężko pizdnąć lustrzanką na taki dystans, jak smartfonem :mrgreen: