Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
mirror
z AI samsunga najbardziej lubię księżyc - AI widzi księżyc i podmienia na zdjęcie zrobione ... no właśnie czym?, pewnie podobnie można z ziemniakami zrobić, AI ma wielkie możliwości, mam pomysł fotografujesz dobrym sprzętem rodzinę i znajomych wrzucasz w model AI, a potem jak AI rozpozna kogoś to podmienia i wychodzą super fotki, można pociągnąć dalej producent wrzuca w model trochę zdjęć dzikich zwierząt, włączasz program "safari" na telefonie i jak zrobisz wiewiórkę w parku to zostanie pomieniona na słonia na sawannie, a jak krówkę na paswisku to aparat wygeneruje stado antylop w masai mara razem z rzeką i krokodylami (w ciekawym świetle) - rozmarzyłem się, w końcu dlaczego nie spełnić potrzeb użytkownika który do afryki nigdy nie pojedzie, a chciałby, czemu on ma być gorszy i nie mieć pamiątki zrobionej własnymi rękami z tego wielkiego spektaklu przyrody, no czemu :mrgreen: przecież wszyscy jesteśmy unikalni i takie fotki podkreśliłyby naszą osobowość
Ale po co jechać do afryki jak można zobaczyć tygrysa w intrenecie. Można też sobie zrobić zdjęcie na ścianie i wygenerować później obraz AI z tym tygrysem na szczycie monuteverest.
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
robertskc7
Ale po co jechać do afryki jak można zobaczyć tygrysa w intrenecie. Można też sobie zrobić zdjęcie na ścianie i wygenerować później obraz AI z tym tygrysem na szczycie monuteverest.
nie gadaj, każdy chce zrobić zdjęcie własnymi rękami, zdjecia pokazujące klimat i emocje, a takie z afryki to już szczególnie i tu widzę moment w którym AI może te marzenia spełnić, dlaczego z iternetu tu chodzi o przeżycie prawdziwej przygody, focisz wiewiórkę a widzisz na zdjęciu słonia, albo takie misie polarne w arktyce też dobry temat na program "lodowe pustkowie", jeszce tylko jakiś program do fotografii podwodnej z rekinami i wielorybami i mamy przygodę
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
mirror
nie gadaj, każdy chce zrobić zdjęcie własnymi rękami, zdjecia pokazujące klimat i emocje, a takie z afryki to już szczególnie i tu widzę moment w którym AI może te marzenia spełnić, dlaczego z iternetu tu chodzi o przeżycie prawdziwej przygody, focisz wiewiórkę a widzisz na zdjęciu słonia, albo takie misie polarne w arktyce też dobry temat na program "lodowe pustkowie", jeszce tylko jakiś program do fotografii podwodnej z rekinami i wielorybami i mamy przygodę
Teraz, przy rozwoju AI chyba trzeba precyzyjniej.
1.
W pełni, w pełni, w pełni, ...., się z Tobą zgadzam ale "doprecyzowałbym".
- piszesz : każdy chce zrobić zdjęcie własnymi rękami
- zamieniłbym to na każdy chce mieć na monitorze/wydruku to co przeżył.
To rozszerza zakres, jest znacznie bliższe temu co np. dla mnie jest sensem fotografii.
2.
No ale są też tacy którzy zajmują sie tworzeniem na monitorze, wydruku, ekranie swoich wizji artystycznych które powstają "w ich sercu" czasem mało związanych np. z jakimś konkretnym miejscem czy jakimiś konkretnym przeżyciem
jp
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Teraz, przy rozwoju AI chyba trzeba precyzyjniej.
1.
W pełni, w pełni, w pełni, ...., się z Tobą zgadzam ale "doprecyzowałbym".
- piszesz : każdy chce zrobić zdjęcie własnymi rękami
- zamieniłbym to na każdy chce mieć na monitorze/wydruku to co przeżył.
To rozszerza zakres, jest znacznie bliższe temu co np. dla mnie jest sensem fotografii.
2.
No ale są też tacy którzy zajmują sie tworzeniem na monitorze, wydruku, ekranie swoich wizji artystycznych które powstają "w ich sercu" czasem mało związanych np. z jakimś konkretnym miejscem czy jakimiś konkretnym przeżyciem
jp
ale co to ma wspólnego z fotografią - owszem grafika komputerowa (też lubię) jest fajna ale to po prostu inne medium jest nie mieszajmy systemów walutowych bo to do niczego nie prowadzi
trzeba jeszcze precyzyjniej - to co proponujesz prowadzi podobnie jak media społecznościowe do życia cudzym lub nieistniejącym życiem, pokazywania czegoś czego nigdy się przeżyło, emocji które nigdy nie istniały - to proteza mająca dać namiastkę życia, namiastkę emocji, pokazania "siebie" innym, podbudowy ego - słyszałem że projekt mety jednak nie wypalił jednak nie chcemy żyć w wittualnym świecie płacąc kasę za wirtualnego rembranta na wirtualnej ścianie i wirtualną kawę w caffe florian - ale jeśli chodzi o caffe florian to ja wolę wypić tą prawdziwą - proponuję zakupić google VR z wczorajszej premiery na pewno wygenerują sporo virtualnych światów.
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Teraz, przy rozwoju AI chyba trzeba precyzyjniej.
1.
W pełni, w pełni, w pełni, ...., się z Tobą zgadzam ale "doprecyzowałbym".
- piszesz : każdy chce zrobić zdjęcie własnymi rękami
- zamieniłbym to na każdy chce mieć na monitorze/wydruku to co przeżył.
To rozszerza zakres, jest znacznie bliższe temu co np. dla mnie jest sensem fotografii.
jp
Może jednak byś przestał wmawiać ludziom, że potrzebują czegoś, czego nie potrzebują? Fotoamator chce mieć na zdjęciu to, co widział i sfotografował, a nie tylko to, co widział, natomiast uzyskanie fotografii wymagającej znacznego trudu jest miarą sukcesu, a nie jest nią tworzenie obrazków z palcem w dupie wydając jedynie komendy AI. Palec ma być na spuście migawki :mrgreen:
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
mirror
ale co to ma wspólnego z fotografią - owszem grafika komputerowa (też lubię) jest fajna ale to po prostu inne medium jest nie mieszajmy systemów walutowych bo to do niczego nie prowadzi
trzeba jeszcze precyzyjniej - to co proponujesz prowadzi podobnie jak media społecznościowe do życia cudzym lub nieistniejącym życiem, pokazywania czegoś czego nigdy się przeżyło, emocji które nigdy nie istniały - to proteza mająca dać namiastkę życia, namiastkę emocji, pokazania "siebie" innym, podbudowy ego - słyszałem że projekt mety jednak nie wypalił jednak nie chcemy żyć w wittualnym świecie płacąc kasę za wirtualnego rembranta na wirtualnej ścianie i wirtualną kawę w caffe florian - ale jeśli chodzi o caffe florian to ja wolę wypić tą prawdziwą - proponuję zakupić google VR z wczorajszej premiery na pewno wygenerują sporo virtualnych światów.
Czyli kto to jest fotoamator ?
a. robi zdjęcia aparatem z wymienną optyką i wszystko sam ustawia i sam prowadzi postproces
b. robi zdjęcia aparatem z wymienną optyką i wszystko sam ustawia ale tylko jpg i zero postprocesu
c. robi zdjęcia aparatem z wymienną optyką ale tylko na programie "zielonym", jpg i zero postprocesu
d. robi zdjęcia kompaktem, nic nie ustawia, zero postprocesu
e. robi zdjęcia smartfonem w programie w którym AI ustawia kadr, i tak dobiera ekspozycje by najlepiej wygladało to co ma "nauczone" i co rozpoznaje w kadrze i "sam" naciska spust
f. nie interesuje go jak zapis powstał tylko by na monitorze/wydruku było najbliżej tego czego chce by tam było na podstawie tego co tam widział/przeżył
g. nie interesuje go jak zapis powstał tylko by na monitorze/wydruku było najbliżej tego czego chce by tam było na podstawie tego co w swojej artystycznej wizji stworzył
jp
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Czyli kto to jest fotoamator ?
a. robi zdjęcia aparatem z wymienną optyką i wszystko sam ustawia i sam prowadzi postproces
b. robi zdjęcia aparatem z wymienną optyką i wszystko sam ustawia ale tylko jpg i zero postprocesu
c. robi zdjęcia aparatem z wymienną optyką ale tylko na programie "zielonym", jpg i zero postprocesu
d. robi zdjęcia kompaktem, nic nie ustawia, zero postprocesu
e. robi zdjęcia smartfonem w programie w którym AI ustawia kadr, i tak dobiera ekspozycje by najlepiej wygladało to co ma "nauczone" i co rozpoznaje w kadrze i "sam" naciska spust
f. nie interesuje go jak zapis powstał tylko by na monitorze/wydruku było najbliżej tego czego chce by tam było na podstawie tego co tam widział/przeżył
g. nie interesuje go jak zapis powstał tylko by na monitorze/wydruku było najbliżej tego czego chce by tam było na podstawie tego co w swojej artystycznej wizji stworzył
jp
Tak mi się właśnie wydawało, że jesteś dopiero na etapie ustalania, kto to jest fotoamator. Lata upłyną, zanim otrzepiesz jaja z piachu. :mrgreen:
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
JP po prostu używa typowej filozofii marketingu. Nie ważne czego Ty chcesz, korporacje Ci powiedzą, czego chcesz a Ty masz to tylko kupić. Całe to gadanie JP jest więc nie warte finta kłaków. I nie wytłumaczymy mu tego, bo to mieści się daleko poza ramami jego percepcji.
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Czyli kto to jest fotoamator ?
a. robi zdjęcia aparatem z wymienną optyką i wszystko sam ustawia i sam prowadzi postproces
b. robi zdjęcia aparatem z wymienną optyką i wszystko sam ustawia ale tylko jpg i zero postprocesu
c. robi zdjęcia aparatem z wymienną optyką ale tylko na programie "zielonym", jpg i zero postprocesu
d. robi zdjęcia kompaktem, nic nie ustawia, zero postprocesu
e. robi zdjęcia smartfonem w programie w którym AI ustawia kadr, i tak dobiera ekspozycje by najlepiej wygladało to co ma "nauczone" i co rozpoznaje w kadrze i "sam" naciska spust
f. nie interesuje go jak zapis powstał tylko by na monitorze/wydruku było najbliżej tego czego chce by tam było na podstawie tego co tam widział/przeżył
g. nie interesuje go jak zapis powstał tylko by na monitorze/wydruku było najbliżej tego czego chce by tam było na podstawie tego co w swojej artystycznej wizji stworzył
jp
Dla takich ludzi jest właśnie smartfon. Zero ambicji, chęci nauki, poświecenia i trudu, by coś zrobić lepiej i nauczyć się to lepiej robić przez dalszy rozwój. Zaliczasz się do tej grupy - sorry taka prawda.
Żeby zdobyć prawo jazdy i jezdzic samochodem po świecie potrzebujesz przejść kurs i poznać szereg zasad. Następnie praktyka przez wiele kilometrów a Ty chcesz wsiąść z tesle podać adres i dłubać w telefonie podczas jazdy sterowanej przez komputer. Apożniej opowadać o emocjach towarzyszacych jeździe.
Cały czas ten wątek oceniasz przez pryzmat swoich klapek na oczach. Dla Ciebie fotografia to pstryk i nic więcej. Nie mierz wszystkich swoją miarą.
P.S Znam fotoamatórów co robią cuda zarówno telefonami jak i amatorskimi aparatami. Wiedzą co to światło w fotografii, moment decydujący i znają zasady kompozycji obrazu, znają sie na obróbce. Ty robisz zdjęcia pewnie ze 30 lat a wrzucasz do neta, do oceny innych krzywe zdjęcia byle czego z ulicy, z jakimś tam presetem gównianym i piszesz o szczycie współczesnej technologii. Czysty onanizm sprzętowy. Zero ambicji. Mi by było wstyd takie coś pokazywać. Przykre to jest :(
P.S Nigdy ni widziałem od Ciebie jakiegokolwiek zdjęcia na tym forum wywołującego emocje.
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
Heldbaum
JP po prostu używa typowej filozofii marketingu. Nie ważne czego Ty chcesz, korporacje Ci powiedzą, czego chcesz a Ty masz to tylko kupić. Całe to gadanie JP jest więc nie warte finta kłaków. I nie wytłumaczymy mu tego, bo to mieści się daleko poza ramami jego percepcji.
Pełna zgoda. Mam teścia co płaci OC za pięć 30 letnich zardzewiałych złomów na podwórku, bo cały czas wierzy, że one się kiedyś przydadzą. Cały czas się dziwi dlaczego dzieciom się nie pozwalamy bawić na podwórku, bo nie docierają już do niego logiczne sprawy. Dla mnie JP jest takim właśnie człowiekiem. Nie dociera do niego. Tak go postrzegam, mimo że się nie znamy.
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
#atsf, #Heldbaum, #robertskc7
Czyli kto to jest fotoamator #2396 a-g lub inna definicja/opis lub inne kryteria ?
jp