Miała być, ale podobno dostępna będzie dopiero po aktualizacji softu, bo teraz stabilizacja matrycy nie wyrabia i porusza np. tygrysami.
Wersja do druku
Wracając do sedna to wyglądana to, że JP posiada fatalnej jakości monitor na której nie widzi "różnicy" - tak wnioskuję z tematu forum KKM.
Chociaż ja osobiście stawiałem na ogromną wadę wzroku i stąd u niego tendencje do wyostrzania obrazu do granic możliwości.
Ja mam wrażenie, że JP odrzuca ocenę wizualną różnych cech obrazu i chciałby całkowicie zdać się na wyniki liczbowe. Jeśli eksperci z DXO zmierzyli w swoich testach, że dla danej kombinacji matryca+obiektyw należy ustawić taką a taką wartość liczbową danego parametru to tak zrobi. Oko ulega złudzeniom i może być kierowane emocjami. Tylko wartości liczbowe.
Bardzo prawdopodobne. Zresztą działa to w dwie strony bo często spotykam się z "podpowiedzią", że publikuję nieostre zdjęcia.
BTW - nie wiem jak Wy to widzicie, ale zdjęcia z testu canona R autorstwa Kena Rockwella są MZ za mocno wyostrzone https://kenrockwell.com/canon/eos-r/r.htm (mowa o portretach, ale nie tylko.
Sample z Canona R
przykładowo: oryginał z puszki canon R
a tu po wyostrzeniu:
Może taka moda nastała ?
Ken ma taki algorytm na na stronie, że po przeskalowaniu zdjęcia są przesotrzone. Jak klikniesz i się wyświetli pełny obraz to już normalnie jest.
candar taka moda, przeostrzone i przepalone, Panie, widać suaby DR Canona, Fuji lepsze, a tak wgl to xiaomi najlepsze :nosacz:
Nie, nie, nie....
W internetach powiadają, że SMARTFON LEPSZY NIŻ LUSTRZANKA https://www.youtube.com/watch?v=JHv-IqgYYwE :mrgreen:
Teraz wyłącznie dobre foty można zrobić tzw. fotografią obliczeniową i iPhonem Xs :)
Tak więc Panowie..... Trza przechodzić na smartfony, aby robić lepsze foty :)
Biorąc pod uwagę że większość zdjęć nie jest drukowana i przy takim postępie w rozwoju funkcji foto w smartfonach (wieloobiektywowe, AI, coraz lepsze matryce, sensowne uchwyty) i łatwy dostęp (każdy ma w kieszeni), natychmiastowy przesył w świat to za 2-3 lata człowiek z aparatem będzie chyba wyjątkiem.
jp
Ale czad.... wątek wieloforumowy... ale tu macie gadane my na kkm chyba się mocniej streszczamy :D
Ach te matryce R ... przełamują wszelkie bariery ;-)
no właśnie. przecież współczesne fony są takie "smart", i nawet mają AI.
--- Kolejny post ---
tera na serio - i tak i nie. dwa tygodnie temu - wypad na zachód słońca na Śnieżkę. podczas zachodu z 30 ludzi, tak mniej więcej. ja i jakiś Czech z lustrami. reszta same smartfony. nie przeszkodziło to ludziom, by pytać czy im zdjęcia przypadkiem nie zrobię, a jedna babka nawet podeszła i jakaś tam gadka o sprzęcie foto się rozwinęła. w 2011r. to byłoby z 30 osób, ale ze statywami i swoimi entrylevel puchami i kitami i nie byłoby gdzie się rozłożyć. uważam, że nie ma co generalizować. ludzie zauważyli po prostu, że smartfonem da się zrobić ładnie wyglądające zdjęcie w 90% przypadków z automatu, z względnie niskim szumem, ładnymi kolorkami itd. i nie potrzeba do tego względnie ciężkiego i nieporęcznego aparatu, którego i tak w większości nie rozumieją. a pasjonaci foto z "większym" sprzętem z pewnością zostaną, bo jakakolwiek by nie była technologia w tych małych matrycach, z pewnością będzie się ją dało zaimplementować do większej. poza tym w większości przypadków zdjęcie z telefonu wygląda ładnie tylko na małym ekraniku, bo już wrzucone na nawet 19 cali wygląda co najwyżej przyzwoicie.
Mam podobne zdanie jak p0m - myślę, że segment "entry level" zmaleje, skoro w cenie podstawowej puchy można mieć smartfona, który zrobi przyzwoite zdjęcie, robi za telefon, wyśle
smsa, maila i do tego mieści się w kieszeni :)
iphone xr za 3600zł i jego przyzwoitość na iso360 http://pliki.optyczne.pl/iphone_xr/sample/IMG_0021.jpg
Oj tam ;) A tu iPhone XS MAX za prawie 5k zł ;) ISO 1250 - https://fs.siteor.com/gsmonline/file...peg?1538372765
Zapewne wielu taka jakość wystarczy ;) Wybór za 5k zł pomiędzy smartfonem a klasycznym aparatem fot pewnie nie będzie prosty ;)
Generalnie telefony wykoszą większość rynku. Hardware trochę się polepsza ale główna moc idzie w AI/ML, która przetworzy obraz i pozbędzie się wad powodowanych przez fizykę. Bardzo dużo fot z "pro aparatów" ma tak duża obróbkę, że to co widziała matryca a co jest finalne to dwa światy. Będzie dokładnie tak samo. Liczy sie efekt a nie to czy to co oglądamy to faktycznie rzeczywistość.
Canon najwyraźniej też to rozumie i jeszcze stara się maksymalizować zyski przed posuchą. Sony ma za to trochę inna sytuację bo oni tłuką matryce do tych telefonów więc max na R&D.
Ale skoro będzie to tak działać w smartfonach, to co stoi na przeszkodzie zrobić to samo w aparatach fotograficznych?
Wszystkie hmmm urządzenia wymagające kreatywności a przede wszystkim pracy i wysiłku schodzą na margines. Rozwój i tyle. Nic zaskakującego :-) Na ścueżce były smartfony bo ludzie oglądają zdjęcia głównie na nich. Kiedyś byłu lustrzanki bo żeby zobaczyć trzeba było wywołać/wydrukować.
--- Kolejny post ---
Serio?
Ale przecież to jasne jak słońce... tak samo jak 135 vs 400. Różnicy ma.... ;-)
Ba!! Dobre pytanie!! Ale widać, że jakoś "się nie da" Smartfony mają szybkie wydajne procesory, sporo wbudowanej pamięci i niezłe baterie.
A sprzęt foto pełza za nimi jak musi. Jakieś 3 kg szpejów za 10 tys złotych robi prawie to samo co ważący 300 g smartfon.
Wiem, wiem, zaraz się wszyscy obruszą, że efekty uzyskiwane z aparatów fotograficznych są diametralnie lepsze. Teoretycznie tak. A praktycznie? Kto to dostrzega? Kto to docenia? Kto potrafi to wykorzystać?
Jest fotografia i Fotografia. Ta druga to artystyczna sztuka przedstawiania świata i rzeczy. Na co dzień mamy jednak kontakt i zapotrzebowanie na tę pierwszą. I ona 90, a może nawet 98% ludzi wystarcza.
Świat "teorii DXO" legł w gruzach. Lepiej późno niż w cale.
Czyli najlepiej smartfon z nożyczkami;)
Coś w fotografii autora nie gra. Jakie są przyczyny nie wiadomo, przecież wiedzę i doświadczenie ma ogromne, jak sam twierdzi. Zna dxo na pamięć. Zatem winien musi być sprzęt. Zatem trzeba jednak poczekać na A7R4, kupić Otusy, koniecznie dwa nowe monitory i spróbować raz jeszcze.
tomfoot ależ Ty nie dobry jesteś :)
Poz djęciach widać, że sony musi wprowadzić matrycę 100mp bo niektórzy jeszcze widzą jakieś drobne różnice na tych ptakach. Większa rozdzielczość je zniweluje i jedno szerokie szkło + crop rzeczywiście wystarczą...
;-)
I pomyśleć, że są tacy, którzy posądzają CB o fanatyzm i brak akceptacji dla odmieńców. Tymczasem to na KKM grożą samozwańczemu ambasadorowi Sony banicją, za jakże innowacyjne autostradowe poglądy. Brońmy Jana! Konstytucja!
Jestem w stanie zrozumieć (najprawdopodobniej) przyczynę takiego działanie.
Stawiam jakąś tezę o możliwości matryc A7R2/3 niezgodną z dotychczasowym doświadczeniem uczestników forum w większości pracujących na sprzęcie starszej technologii, pokazuję dowody (3 zdjęcia), wielu krytykuje.
Stawiam więc 2 proste pytania które mają być uzasadnieniem/uszczegółowieniem ich/tej krytyki.
Nie ma odpowiedzi merytorycznej, byłaby niezgodna z dotychczasowymi poglądami "panującymi" na forum, ... ale jest groźba bana.
Sam widzę że wygląda to wyjaśnienie "dziwnie" ale taka jest prawda.
jp
Oczywiście, że przesada. Dlatego serio piszę, że u nas wolność :-) w granicach rozsądku.
Niestety w tym problem, że nie jesteś w stanie zrozumieć. Nikomu nie chodzi o matryce, czy Twoje pokręcone filozofie. Rzecz w tym, że zrobiłeś zdjęcia bardzo dobrym sprzętem, które to fotki słusznie zostały uznane za największe gnioty w nowej historii forum kkm. I nie potrafisz się do tego zwyczajnie przyznać, że nie umiesz, tylko brniesz w to swoje bagienko dalej. Posłuchałbyś opinii kolegów (tam), to może byś się w końcu trochę tej fotografii poduczył. A tak to nawet @miszak już nie dał rady stawać w Twojej obronie. I tu nie o Sony i matryce, czy autostradę chodzi, a wyłącznie o Twój brak elementarnych umiejętności. EOT.
Chyba prawie każdy z nas, np. podczas obróbki. Poza tym nawet skalowaniem do rozdzielczości ekranowej nie ukryjesz braków w DR.
Z czegoś tam bicza nie ukręcisz... Choćby nawet to coś miało jabłko w logo.
Zdjęcia z telefonu są OK, przy założeniu że będą oglądane wyłącznie na telefonie :mrgreen:
Nie wiem w jakim ja świecie żyję ale ani nie oglądam zdjęć 1:1 ani nie mam sprzętu najnowszej generacji, dopełnia miary mojego upadku fakt że większość zdjęć robię w jpg, a nawet jak mam potrzebę zrobienia np. B&W to używam gotowego presetu w dpp....
Wy się nie smiejcie. Oni tam na kkm Jana Tygrysa w różową sukienkę ubrali. Normalnie hejtują zwolenników sony!
Każdy kto zawodowo robi zdjęcia zostaje przy aparacie
Zdjęcia tygrysa wyglądają jakby były zrobione moim Sony Xperia XZ :mrgreen:
@Bangi nie znasz się, DxO nie może się mylić... ;)
Tzn. że mam zajefajny aparat w smartfonie ;)